Wpis z mikrobloga

Grrr!

Mam trochę funtów w banku brytyjskim (Barclays) i chciałbym to sobie przelać na polskie konto. Kto mnie oświeci jak to zrobić najtaniej, nie płacąc śmiesznej sumy 25 funtów za przelew międzynarodowy...? Próbowałem już:

a) PayPal - zasilenie konta poprzez przelew bankowy, ok, w funtach, ok... tylko podają mi swoje konto w Polsce, czyli tak czy inaczej płacę prowizję.

b) Skrill (MoneyBookers) - j.w. :/

Ja może nie umiem, ba, na pewno nie umiem. Ktoś pomoże i krok po kroku powie, co klikać? :(

#aqwartpyta
  • 28
@Aqwart: Dwoch chyba nie mozesz miec zgodnie z ich zasadami. Dlatego moja dziewczyna ma angielskie moneybookers powiazane z angielskim kontem bankowym, a ja polskie powiazane z polskim kontem :-P oczywiscie konta musza byc na te same nazwiska, zeby je polaczyc etc. Swoja droga od razu nastaw sie na rozmowe z bankiem przy pierwszym przelewie do moneybookers. 'fraud operations' :-P
@szczepqs: No nieeee :/ To aż tak się pierdzielić z tym trzeba? :< To miało być łatwe i proste! Nie mam tyle czasu, żeby się z bankami w UK jeszcze wykłócać :/ Jakiś inny sposób zaproponować możesz?

@simono: Noo, to dopiero fraud operation by była. ;p
@Aqwart: Jest proste ;-) zaloz angielskie money, przelej kase komus na polskie (jak nie masz komu, to moge nawet poswiecic te 5 minut) i ten ktos Ci zrobi przelew do polskiego banku. A z bankiem nie trzeba sie klocic, wystarczy, ze potwierdzisz przelew jak zadzwoni do Ciebie jakis Ahmed :-)

Zawsze mozesz tez zasilic karta, no ale przelicznik zlodziejski, wiadomo.
@Aqwart: Jakies pierdu pierdu zalozone przez jednego z emigrantow zapewne. Placisz za przelewy i jeszcze Cie pewnie na kursie wydymaja :-P tylko odbierz ten telefon, inaczej zrobi sie mniej przyjemnie :-D chyba ze Barclays nie jest tak nadpobudliwy, ale watpie. Angielskie banki...
@Aqwart: Zmien w banku na polski numer :-) im to i tak wszystko jedno. I adres sobie na polski zmien, jakby sie cos dzialo, to Ci list wysla. 25 funtow chcesz stracic? Chyba Cie #!$%@?, to 130zl :-D W UK to moze i 3 godziny roboty, ale w Polsce niekoniecznie.
@szczepqs: W sumie racja, numer właśnie zmieniłem. A adres...:

Unfortunately, you can't update your postal address in Online Banking yet. Please pay us a visit in branch and be sure to bring your Barclays debit card (you'll be asked to enter your PIN for security reasons) and either a full passport, EU photocard driving licence or EU national ID card with you. Or if you're registered for Telephone Banking, you can
@Aqwart: Haha, mowilem juz cos o angielskich bankach? :-) Oni zawsze tylko telefon i oddzial, telefon i oddzial. Zacofani o dwiescie lat. A do zmiany adresu to by pewnie chcieli potwierdzenia, rachunki czy #!$%@? wie co.
@szczepqs: Oni tam mają taki osobliwy dysonans.

Z jednej strony standard obsługi w oddziale na poziomie znacznie wyższym niż w Polsce, osobisty asystent, kawka, herbatka.

Z drugiej, strasznie anachroniczne usługi - no co jak co, ale żeby natychmiastowy przelew w ramach jednego banku szedł kilka dni? No tego to w Polsce już od dekady nie ma, jak nie dłużej. Nie mówiąc o innych dziwacznych rozwiązaniach (choćby ta bankowość elektroniczna, po prostu
@Aqwart: Taa, mnie to strasznie denerwowalo, bo staram sie unikac wizyt w placowce/telefonow do takich prostych czynnosci, no ale tam to nie przejdzie. Bankowosc w Polsce w pelni mi odpowiada. Jakbym tam opowiadal, ze u nas w Polandzie to konto w 2 minuty zakladam bez zadnych podpisow i wychodzenia z domu, to by sie chyba w glowe popukali swoja ksiazeczka czekowa :-P
@szczepqs: właaaśnie, czeki :D Nie myślałem, że gdzieś to zobaczę w dzisiejszych czasach jeszcze, a tu hop, niespodzianka, pytają przy zakładaniu konta czy chcę czeki :D Jednak ta Polska nie we wszystkim taka opóźniona jest :D
@Aqwart: I wziales? Ja mam, a co sie bede :-D Oczywiscie nigdy nie skorzystalem. W kwestii bankow, to w ogole nie jestesmy opoznieni, a nawet bym powiedzial, ze wyprzedzamy Europe. Popatrz np. na statystyki platnosci zblizeniowych albo kto bedzie mial na poczatku platnosci telefonami :-)