Wpis z mikrobloga

#programowanie #naukaprogramowania Cześć, kuzyn który pracuje na budowie w norwegi chciałby wrócić do kraju i zostać programista, ponieważ ma dość swojej pracy i jakieś problemy zdrowotne, które przeszkadzają w jego dotychczasowej pracy. Chłop naoglądaj się na youtube reklam o kucharce i żołnierzu którzy zostali programistami no i on też chcę.
Osobiście nie wiem jaka jest teraz sytuacja, bo sam już w zawodzie siedzę kilka lat i nie brałem udziału w rekrutacji młodych programistów.

Przechodzą jeszcze takie szwindle chytre na kasę, które naoglądały się reklam, czy z dobrego serca mocno mu odradzać ?
  • 20
  • Odpowiedz
@r3solver: zależy na jaką kasę liczy. Jeśli marzy na dzień dobry nic nie potrafiąc o 15k, to niech się nie łudzi. Jeśli jest gotów zdobywać doświadczenie i uczyć się za niewielkie pieniądze w jakimś start-upie, to jakaś szansa jest.
  • Odpowiedz
@r3solver: Praca jest, ale dla ludzi, którzy coś sobą jednak reprezentują. Jeżeli do tej pory jedyne co robił, to harówka na budowach, to nie liczyłbym na to, że magicznie zacznie mu się chcieć i cokolwiek się na takim bootcampie nauczy.
  • Odpowiedz