Ja #!$%@? xD Znajomy mnie się zapytał czy nie zawioze go 300km do Katowic na lotnisko. Jako, że teraz mam wolne to się zgodziłem Jechało ich 2 pary na wakacje do Grecji. Dodam, że znajomy pracuje w Niemczech. Wyjazd o 24, bo na lotnisku o 3 mieli być, czyli nocka zawalona. Auto miałem zatankowane, ale mówi sam, że na paliwo da 250 zł powinno być ok i do tego za fatygę. Dojechaliśmyi gada do mnie to ile tam chce za fatygę. No to mówię, żeby coś dali wiadomo nocka zerwana trasa. A ten do mnie czy 50 zł będzie ok. Na dwie pizzę starczy i git, co? Myslalem, że jaja sobie robi, bo to jest przecież #!$%@? 12,5 zł od osoby. To śmieje się do niego: ta już 20 zł daj xD A ten już poważnie: nie no nie świruj masz 50 zł Ja sobie myśle, że wtf I gadam, że za 100 zł to ja kumpli z Wrocka 100km odbieram samych 1 osoba i tyle mi dają No to ten do mnie no to dobra masz 100 zł XDD Nie chciało mi się już nic gadać nawet wsiadłem do auta i pojechałem #!$%@? mac jeszcze za bramki nie dał, a 20 zł prawie XD Czyli dali po 20 zł za fatygę XDD Za #!$%@?ą taksówkę 300km XD Przynajmniej teraz wiem z kim się nie zadawać XD Ta znajomość była mało warta XDD
@hardovsky: no ale stary, mnie znajomy wiezie 20km na imprezę za 50zl i jestem zadowolony, chodzi mi o o taki śmieszny pieniądz, ja bym komuś we 4 jadąc bym dał spokojnie po 50 zł minimum od osoby plus paliwo xD
@onmatopeja: lol to ja bym #!$%@?ł takich znajomych co za 20km 50ziko wołają xDDDDD
@rorf46: Znaczy jeżeli ktoś z góry podchodzi do tego jako do zarobku, a ze swoich znajomych chce na siłę wyciskać kasę, to też niefajnie. Natomiast ja zrozumiałam to tak, że ci znajomi, których OP podwoził, nie byli jakimiś super bliskimi znajomymi, a poprosili go o przysługę raczej przez cebulactwo, niż bliskość znajomości. W takim przypadku już bym raczej ceniła swój czas... Ale może też jestem trochę spaczona, bo akurat miałam
@Naiken: > to #!$%@? 600 km za darmo jak taki fajny jesteś Nikt OP-owi nie kazał #!$%@?ć tych 600km. Jak się zgodził dla znajomego i dostał za paliwo to wszystko jest ok. A jak oczekuję co najmniej 50 zł od osoby to niech zamontuje taksometr i wystawia paragon.
@ksndr: No ja sobie nie wyobrażam opcji, żeby to byli dalecy znajomi. Nie wiem, wyobrażasz sobie zagadać do jakiegoś typa, którego średnio znasz, żeby cię przewiózł 300km? xD No i gdyby byli cebulakami, to raczej szukaliby najtańszego środka transportu, czyli pewnie pociąg/bus/blablacar czy coś tam, a oni wydali na to 300 czy 350zł. Pewnie dałoby się to zrobić za połowę ceny.
Ja bym tego nie klasyfikował jako swoje "usługi. To
@wlodi19: no super i co wnosi twój komentarz? Bo mój nie był skierowany do opa tylko do rorf46 i tego jaki jest fajny i "luzacki". Jak nie masz nic ciekawego do napisania to nie pisz
@onmatopeja nie słuchaj tych dzbanów, dla większości tutaj 100zl to majątek. Tak #!$%@? a sami na pewno by nie pojechali. Kolega Cie wykorzystał, niech to będzie nauczka na przyszłość.
@sorek następnym razem on mnie zawiezie... Nie umiał bym wziąć pieniędzy od przyjaciela... W pubie też zawsze stawiamy na zmiane... Nikt nikomu nic nie oddaje :)
@onmatopeja: Tak jak niektórzy piszą parkingi oddalone od lotniska często są tanie. A poza tym na lotnisko można się tanio dostać pociągiem, sam kiedyś jechałem pociągiem na lotnisko i to jeszcze z dwiema przesiadkami. Głupio by mi było prosić znajomego czy nawet kogoś bliskiego by mbie taki kawał drogi wiózł.
@onmatopeja: To ty tu jesteś ten dziwny i nienormalny z takim podejściem dzieciaka co nie potrafi się odezwać a później płacze w sieci.
Jak taki to ci problem zrobiło to trzeba było od razu odmówić a jak już chciałeś jechać to trzeba było stawkę podać. Jak nie podałeś stawki i chciałeś by dał ile uważa to też bym ci dał za paliwo + 20/50zł na piwo. Przecież sam się zgodziles na stawkę ustaloną przeze mnie. Są ludzie co lubią jeździć samochodem i jak ktoś im zwróci za paliwo to im wystarcza. Tym bardziej jak to znajomy od którego też możesz kiedyś chcieć przysługę i ciekawe jak wtedy byś się poczuł jakby cię policzył po stawce
@onmatopeja: "kochajmy sie jak bracia, liczmy sie jak Zydzi" wg mnie to jest zdrowe podejscie do pieniedzy, liczysz gosciowi normalnie przed wyjazdem za paliwo, bramki plus stowka dla siebie i podajesz cene. Bez zadnego zaklopotania czy niedomowien, bo wtedy wychodza nieprzyjemne sytuacje.
@Moitessier: stary, ja biedny nie jestem i za #!$%@? bym nie zarwał nocki za jakieś 200 zł, tylko mi się az przykro zrobiło, ze 4 osoby chcą mi dać po 10 zł za to, że poświęciłem noc, auto i czas xD jakbym wiedział to bym za #!$%@? się z łóżka nie ruszał żeby komuś zrobić przysługę, komus kto mi nigdy w życiu nie pomogl i waląc dla niego trasę 600km
Znajomy mnie się zapytał czy nie zawioze go 300km do Katowic na lotnisko.
Jako, że teraz mam wolne to się zgodziłem
Jechało ich 2 pary na wakacje do Grecji.
Dodam, że znajomy pracuje w Niemczech.
Wyjazd o 24, bo na lotnisku o 3 mieli być, czyli nocka zawalona.
Auto miałem zatankowane, ale mówi sam, że na paliwo da 250 zł powinno być ok i do tego za fatygę.
Dojechaliśmyi gada do mnie to ile tam chce za fatygę.
No to mówię, żeby coś dali wiadomo nocka zerwana trasa.
A ten do mnie czy 50 zł będzie ok. Na dwie pizzę starczy i git, co?
Myslalem, że jaja sobie robi, bo to jest przecież #!$%@? 12,5 zł od osoby.
To śmieje się do niego: ta już 20 zł daj xD
A ten już poważnie: nie no nie świruj masz 50 zł
Ja sobie myśle, że wtf
I gadam, że za 100 zł to ja kumpli z Wrocka 100km odbieram samych 1 osoba i tyle mi dają
No to ten do mnie no to dobra masz 100 zł XDD
Nie chciało mi się już nic gadać nawet wsiadłem do auta i pojechałem
#!$%@? mac jeszcze za bramki nie dał, a 20 zł prawie XD
Czyli dali po 20 zł za fatygę XDD
Za #!$%@?ą taksówkę 300km XD
Przynajmniej teraz wiem z kim się nie zadawać XD
Ta znajomość była mało warta XDD
#zalesie #gorzkiezale
Komentarz usunięty przez moderatora
@onmatopeja: lol to ja bym #!$%@?ł takich znajomych co za 20km 50ziko wołają xDDDDD
Nikt OP-owi nie kazał #!$%@?ć tych 600km. Jak się zgodził dla znajomego i dostał za paliwo to wszystko jest ok. A jak oczekuję co najmniej 50 zł od osoby to niech zamontuje taksometr i wystawia paragon.
Ja bym tego nie klasyfikował jako swoje "usługi. To
@ovation: nie chciałbym mieć przyjaciela, który z czystej przyzwoitości nie zatankował by mi baku pełnego paliwa za podwózkę 300 km..
Jak taki to ci problem zrobiło to trzeba było od razu odmówić a jak już chciałeś jechać to trzeba było stawkę podać.
Jak nie podałeś stawki i chciałeś by dał ile uważa to też bym ci dał za paliwo + 20/50zł na piwo. Przecież sam się zgodziles na stawkę ustaloną przeze mnie.
Są ludzie co lubią jeździć samochodem i jak ktoś im zwróci za paliwo to im wystarcza. Tym bardziej jak to znajomy od którego też możesz kiedyś chcieć przysługę i ciekawe jak wtedy byś się poczuł jakby cię policzył po stawce