Wpis z mikrobloga

Pracuję na open space na 30 osób (taka charakterystyka pracy, ściśle współpracujemy, było by ciężko gdybyśmy siedzieli odzielnie)

Jedynym minusem jest CIĄGŁE DARCIE MORDY przez #rozowepaski Co kto jadł na obiad, że dobre było ale nie rób więcej, że jest ciepło, ale Aneta już kaszle, że ten serial to dobry ale w sumie słaby. No nic słuchawki na uszy (80% facetów ma takie nauszne, ciekawa zależność xD ) i jechana.

Zastała w #pracbaza sytuacja spowodowała koniecznośc rozwiązania tego problemu. Razem z ziomeczkiem wyseparowliśmy 3 parki najlepszych psiapsiółek w pokoju i przystąpiliśmy do działania.

Udało nam się skłócić ze sobą jedną z par, w rezultacie czego NA SALI JEST O POŁOWE CISZEJ NIŻ ZAZWYCZAJ

Kombinujemy jak zaplikować to do pozostałych par, mam nadzieję że się uda i już niedługo będe słyszał dzwięk przelatującej muchy.

#logikarozowychpaskow #korposwiat
sanderus - Pracuję na open space na 30 osób (taka charakterystyka pracy, ściśle współ...
  • 9
  • Odpowiedz
Pracować na open space i narzekać na hałas. To jak wystawić stoisko na straganie i denerwować się, że głośno jest. O ile rozmowy są merytoryczne i na temat to ok, ale jeśli ktoś, a szczególnie - KTÓRAŚ #!$%@? kocopoły przez pół dnia to trzeba mieć jaja i zwrócić uwagę, a nie stosować zagrywki z czasów podstawówki. Powodzenia :)
  • Odpowiedz
@sanderus: moja poprzednia praca xD openspace, gadanie o zarciu, paznokciach, koloru wlosow, czasami poruszanie jakiegos przejedzonego tematu po raz 100 xD
  • Odpowiedz