Wpis z mikrobloga

  • 1
@szunis: Byłem pare razy :) akurat tam to naturalne. Ale ci gadali po hebrajsku między sobą wiec z Izraela najpewniej. Ja z żydami nie mam problemu sam jestem Żydem ale tylko z pochodzenia. Nie ma we mnie wiary za dużo :)
  • Odpowiedz
  • 0
@szunis: Nawet po flamandzku rozmawiają :) napis był jeden obok „ekipa polska Frankfurt” :p a to było naprawdę pośrodku niczego. Takie walońskie Bieszczady
  • Odpowiedz
  • 0
@Tuff: To chyba złe się ukrywali bo przez Malmedy to cala ofensywa w Ardenach przeszła. Nawet w samym malmedy Niemcy zrobili masakrę amerykańskich jeńców
  • Odpowiedz