Aktywne Wpisy
dlaczego_michau +626
Jestem w Hiszpanii w Walencji na najbardziej turystycznym w tej okolicy nadmorskim bulwarze La Patacona.
To rachunek za obiad dla 2 osob w restauracji przy bulwarze skladajacy sie z: grillowane świeże kalmary z gotowanymi warzywami, grillowany cały filet z kurczaka z frytkami i jajkiem sadzonym, 0.5l coca cola.
Suma 17,3€ = 74 PLN
Ha
To rachunek za obiad dla 2 osob w restauracji przy bulwarze skladajacy sie z: grillowane świeże kalmary z gotowanymi warzywami, grillowany cały filet z kurczaka z frytkami i jajkiem sadzonym, 0.5l coca cola.
Suma 17,3€ = 74 PLN
Ha
pearl_jamik +134
Po zakończonej misji rodzice udali się z dzieckiem z powrotem na dół jeść swoją pizze. Dziecko się niedługo uspokoiło i przestało ryczeć.
Kurde czy ja jestem dziwna czy to oni byli jacyś #!$%@?? XD
Ja rozumiem, że nie było miejsca przeznaczonego na przebranie dziecka, jest to niewielka restauracja. Sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji, no bo coś musieli zrobić. Próbuję to jakoś zrozumieć. Nie wiem, chyba jakbym ja miała tak małe dziecko jeszcze w pieluchach to po prostu nie doprowadzałabym do takiej sytuacji i nie chodziła po restauracjach, a przynajmniej nie chodziłabym, gdybym się wcześniej nie upewniła, że nie ma specjalnego miejsca do przebierania pieluch. Serio decydując się na dziecko trzeba się chyba pogodzić z pewnymi rzeczami, ze niektóre wypady na pizze, obiad przez jakiś czas odpadają? Czy właśnie nie? XD Mam mieszane uczucia i myśli co do tej sytuacji.
#madka #karyna #seba #patologiazmiasta #bombelek #dzieci #pytanie #kiciochpyta #logikarozowychpaskow
Zdarzaja sie sytuacje awaryjne i trudno. Trzeba sie z tym pogodzic. Co mam zaczac plakac, bo pierdnales w knajpie? Ło Kurła ! Łon sie zjeboł jok jo żech wpieprzoł żeberka z promocyji!
Wez sie ogarnij prostaczku i doposc do siebie mysl, ze nikt
Przecież to gdziekolwiek indziej przewinąć to dziecko to nie jest wielki wysiłek, wtf.
J
Także ja w pełni rozumiem, zniesmaczenie jest bardzo uzasadnione.
Nie potrafia pojac, ze nik ich z dzieckiem nie przesladuje, ze ludzie staraja sie to zrobic (przewijanie) maksymalnie dyskretnie, ze moga sie zdarzyc sytuacje calkowicie awaryjne.
Jest to smutne i przykre.
Inna sprawa jest to, ze najczesciej Ci sami ludzie udzielaja sie jako SJW, albo innych wiecach i “walcza” o tolerancje i rownosc.
Moje dzieci raczej sa ogarniete i nie lataja samopas, sam ucze je jak sie zachowywac kulturalnie w lokalu, bo uwazam ze pewne normy spoleczne obowiazuja. Mam jedynie nadzieje, za Ty tak sie zachowujesz tylko tutaj, bo
Przez takich jak ty, ta planeta umiera.
No i z kupa Nie wygrasz. Nigdy nie wiadomo, że zaatakuje. Mogłaś przebrać dziecko w domu, a 10min później już akcja jest. Sik się jeszcze wchlonie ale sraka mocno odparza.
@lady_katarina co uslyszec? Zmienianie pieluchy czy placzace dziecko. Skoro robili to na kanapie za stolem to latwo bylo nie zauważyć. Musialo Cie to widocznie interesowac skoro patrzylas i sie przysluchiwalas. Jak nie bedziesz nigdzie z dzieckiem wychodzic tylko go zostawiac niani albo dziadkom to jak podrosnie to moze bedzie podgladac obcych ludzi w restauracji jak matka.