[chybamamkota19]

Mirki, to tak serio jest?

[N.....s]

@harakiri03: bo skoro wyplułeś takie coś, nie znając mnie, tylko po kilku zdaniach, to jesteś jednym z tych internetowych psychologów, których na wypoku jest pełno. Nie wiem, wy zaznaczacie kredkami na ścianach każdą waszą #!$%@?ą i trafną - tylko w waszym mniemaniu - "analizę"?

[harakiri03]

@NukeOps to nie jest zadna "analiza" tylko fakt. Coś, lub ktoś sprawia ci radość - jesteś szczęśliwy. Nie rozumiem twojej frustracji, ale w sumie mam to w dupie, życzę miłego dnia :D

[N.....s]

@harakiri03: nie, to jest marna analiza po kilku słowach. W Twojej kulawej logice roi się myśl, że jesteś niemomylny w swoim osądzie ergo w prostych, wojskowych słowach - #!$%@? o mnie głupoty, mimo, że mnie nawet nie widziałeś. Wypok w formie xD

[harakiri03]

@NukeOps wypok w formie przez takie osoby jak ty, które kręcą gówno burze #!$%@? wie o co. Nikt nie jest nieomylny, najwidoczniej to ty masz coś z głową, skoro uprzejmy post traktujesz jako atak na twoją osobę. Faktycznie moja logika jest kulawa, bo twierdzę, że ludzie potrafią uszczęśliwiać się wzajemnie, kek. Postaram się poszukać w tej logice dziury, ale raczej nie w tym życiu :D.
Masz rację, nie znam cię i

[k-exo]

@NukeOps: a tam #!$%@? Pan za przeproszeniem. Jak sie ma normalną kobitę to żyjecie jak mieszanka kumpla&przyjaciela&partnera. Zawsze powtarzałam mojemu niebieskiemu, zeby nie zaniedbywał kolegów i się widujemy z przyjaciółmi - ja ze swoimi a on ze swoimi. Znam oczywiście przypadki, gdzie faceci stali się pipami po wkroczeniu w związek, ale znam również wiele normalnych związków, gdzie facet robi to co chce i dziewczyna tak samo. I takich normalnych, zdrowych

[N.....s]

@harakiri03: co ma uprzejmy post, który takowy jest i nie zaprzeczam, do tego, że kręcisz jakąś iluzję na mój temat xD? Wspaniały argument, z kobiecego arsenału zagrywek ( ͡° ͜ʖ ͡°) tylko one mają takie głupio-mądre powiedzonka "Najwyraźniej nie trafiłeś na odpowiednią...", "Każdy kogoś pozna..", "Liczy się tylko charakter.." - takie niewinne pierdy, damage control, jak automatyczna odpowiedź na coś, co nie jest zgodne z ich

[k-exo]

@NukeOps: tacy znajomi zapomną i bez partnera, wystarczy że coś sie w ich życiu zmieni ;p sa po prostu #!$%@? warci, jak komuś na znajomości zależy to będzie ją pielęgnował.
przykład: moja kolezanka ostro wkręciła się w podróżowanie i doszło do tego, że unika ze mną i naszą drugą kolezanką (kiedyś byłyśmy przyjaciółkami xD) wszelkiego kontaktu, tak jakby chciała sie odciąć za wszelką cenę od dawnego życia, które gryzie się

[N.....s]

@k-exo: bezpośrednia wina i tak leży w gestii tego kolegi, którego omawiamy, bo dał się tak wciągnąć i goni za cipą, że wszystko inne jest mało ważne. Z resztą, to się dzieje nie tylko w wypadku mężczyzn - miałem bliską osobę, wręcz przyjaciółkę. Nie szło jej w relacjach, odkąd się rozstała z pierwszym partnerem. Nie mniej, zawsze mieliśmy dla siebie czas, nawet gdy ja byłem w związku to znalazłem kilka