Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@NukeOps: do połowy miałeś rację i należy Ci się za to flaszka minimum, podaj adres to wyśle
@Naturmensch: natomiast dobrze zaznaczył, że od *fakt* zacząłeś #!$%@?ć trzy po trzy. Przedstawiłeś związek, którego cechy opisałeś punkt w punkt kilka linijek wyżej wcześniej
  • Odpowiedz
@NukeOps: Właśnie spłyciłeś tak złożony temat jak stosunki międzyludzkie w ruchanie xd #!$%@?, zastanawia mnie czemu wy przegrywy, ktorzy całe życie kobiety za rękę nie trzymaliście uważacie, że o związkach posiedliście wszelką wiedzę, jesteście jak oświeceni masturbatorzy w morzu głupich owiec w związkach xD Powiem ci tyle - ogarnięty facet nie da się wpakować w bagno, w którym seks jest nagrodą i musi skakać wokoło dupy, żeby zakisić ogórka. Po
  • Odpowiedz
@NukeOps: a co jeśli po prostu właśnie takiemu facetowi było brak kobiety mówimy tu o normalnym związku dlatego wiecej czasu poświęca partnerce? według Ciebie coś takiego jak stabilizacja i poświecanie wiecej czasu związkowi ( nadal mowimy o normalnym fajnym zwiazku ) niz kumplom to cos dziwnego? no i skoro tak Cie pełno kumpli opuściło dla kobiety to może po prostu stałeś sie patusem? ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@chybamamkota19: Jak chcę to wychodzę i tyle. Różowa czasem trochę pomarudzi że ooo mieliśmy obejrzeć film, wypić piwko - ale to jest dla zasady i zgodne z tym, że dziewczyny cały czas potrzebują uwagi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak komuś różowa grozi brakiem seksu w sytuacji wyjścia z domu, to nie zazdroszczę xD
Prawda jest jednak taka, że będąc w związku, często nie chce mi się
  • Odpowiedz
Właśnie spłyciłeś tak złożony temat jak stosunki międzyludzkie w ruchanie xd #!$%@?, zastanawia mnie czemu wy przegrywy, ktorzy całe życie kobiety za rękę nie trzymaliście uważacie, że o związkach posiedliście wszelką wiedzę, jesteście jak oświeceni masturbatorzy w morzu głupich owiec w związkach xD Powiem ci tyle - ogarnięty facet nie da się wpakować w bagno, w którym seks jest nagrodą i musi skakać wokoło dupy, żeby zakisić ogórka. Po drugie jak nie
  • Odpowiedz
@xblackwidowx: umiesz stworzyć merytoryczny post, nie gwałcący zasad pisowni i składni języka polskiego, który nie będzie obrażał mnie na końcu słowem "patus"? Czy jak kobieta, odwrócisz kota ogonem i udasz, że nic się nie stało i nikt nikogo nie obraził? A może będziesz mieć choć mikrogram przyzwoitości i przeprosisz za nazwanie mnie patusem, gdy kompletnie mnie nie znasz?
  • Odpowiedz
Fakt jest taki, że związki są skrajnie niekorzystne. Wydajesz więcej czasu i energii, niż z tego zyskujesz. W dodatku, nakładasz na siebie sztuczne poczucie lojalności, uczciwości i szczerości wobec drugiej osoby, kolejne obowiązki.


@NukeOps: W zdrowym związku tak nie jest. W zdrowym związku otrzymujesz więcej, niż dajesz, bo wspieranie kogoś, jak sam jesteś w dobrej formie, wiele nie kosztuje, a otrzymywanie wsparcia, jak jesteś w dole, jest bezcenne. Samo poczucie,
  • Odpowiedz
@chybamamkota19: zależy od rodzaju związku ¯\_(ツ)_/¯. Część osób po prostu przewartościowuje swoje życie, gdy wchodzi w stały związek. Ludzie zaczynają wtedy inaczej patrzeć na życie, finanse, sposób spędzania wolnego czasu. Coś takiego nijak ma się do pantoflarstwa, z którym jest często mylone. Ale oczywiście są faceci (i baby), którzy dają się zdominować, choć np. patrząc po moich znajomych - jest to mniejszość.
  • Odpowiedz