Wpis z mikrobloga

Mirki sytuacja wygląda następująco:
Przez cały lipiec robiłem codziennie po 2 nadgodziny w #pracbaza bo szef potrzebował mieć szybko meble poskładane/pomalowane itp. Na liście obecności wpisywałem że byłem od 6 do 14 mimo że pracowałem do 16, a czasem do 17/18 (byłem przekonany że będę miał zapłacone za nadgodziny). Dziesiątego była wypłata i żadnej premii ani nic za nadgodziny nie dostałem, gdy się upomniałem to powiedział mi że przecież dostałem zgodnie z tym co wpisywałem na listę ¯_(ツ)_/¯ i jak poruszam ten temat to się wymiguje od rozmowy. W tym miesiącu też jeszcze robię nadgodziny i obawiam się że również zostanę oszukany, co mogę z tym zrobić? #pytanie
  • 176
  • Odpowiedz
  • 4
Wołam komentujących i śledzących wpis.


Problem jest już rozwiązany. Godzinę temu dzwoniłem do szefa aby to wszystko wyjaśnić. I mam dobrą wiadomość - nie muszę już w ogóle robić nadgodzin. Porozmawiałem z nim, przeprosiłem za całe zamieszanie, rodziców również przeprosiłem i doszliśmy do porozumienia, problem idzie w niepamięć, a od jutra pracuję 8 godzin, wpisuję 8 godzin i mam płacone za przepracowanie 8 godzin. Od września podpisuję umowę i po podpisaniu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Megazord3000: jaki niewolnik xddd obudź sie to TWOJE życie a nie twoich starych a Janusza #!$%@? na półroczne elquatro za to i szukał pracy w tym czasie gdzie indziej
  • Odpowiedz
@nairoht: niby tak, ale jak szef wiedział że typ siedział w nadgodzinach i mu nie wypłacił to po prostu go #!$%@?ł na hajs. Normalny pracodawca by powiedział żeby wpisywał godziny zgodnie ze stanem faktycznym i wypłacił mu resztę pod stołem albo w nastepnym miesiącu jako premia. Właśnie w takich sytuacjach wychodzi prawda o swoim pracodawcy.

@Megazord3000: #!$%@? z tamtąd najszybciej jak to możliwe i wiecej nie rób takich
  • Odpowiedz