Wpis z mikrobloga

@biliard: Ale odnosząc się do konkretnego kraju (tutaj ojczyzny): imigranci - są to osoby przybywające do tego kraju z innych części świata, a emigranci - obywatele tego kraju, którzy go opuszczają. Z kontekstu można wywnioskować, że autorowi obrazka chodziło o napływającą do kraju ludność inną kulturowo, ale tutaj wychodzi na to, że dziadek walczył o ojczyznę, której obywatele nie chcą z niej wyjeżdżać (emigrować).
@StarFox: Jakiego kontekstu? Bo ja tu widzę obrazek z hitlerowcem. Zapewne chodzi więc o fakt, że faszysci mordowali wszystkich, którzy nie pasowali do wizji. Nie ważne, czy przybyłych czy uciekających. I to jest niezaprzeczalny fakt. ¯\_(ツ)_/¯
@StarFox: Owszem, hitlerowcy byli skrajnie konserwatywni (tak samo, jak Stalin, Mao, Kim czy inni "bohaterzy" tego świata). Niemniej podtrzymuję, że mordowali oni wszystkich, którzy ich poglądów nie podzielali bądź... po prostu znaleźli się w nieodpowiednim czasie i miejscu. Każdy powód jest dobry - co zresztą doskonale ukazuje powyższy obrazek.