Wpis z mikrobloga

  • 0
Jest tu jakiś posiadacz GS300, IS300, względnie is200 z kompresorem? Jestem ciekaw we wszystkich przypadkach opinii o tych autach, na co warto zwrócić uwagę przy oglądaniu i ogólnego zarysu. is wydaje mi się malutki(ale w 300 bym przebolal) ktoś coś?
#lexus #motoryzacja #1gfe #2jzge #mechanikasamochodowa
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ristorante: dużo by gadać, ogólnie modele bezproblemowe mechanicznie, dostępność części spora, a same wbrew pozorom nie takie drogie. IS200 bez kompresora jest nieco mułem, szczególnie z automatem. IS300 jest ciekawą bazą, nadal nie jest to bardzo szybki samochód, występuje głównie z automatem, manual istnieje, ale ja nigdy nie widziałem. GS jest natomiast zdecydowanie większy no i też nei najszybszy z 2jz. Bardzo warto rozejrzeć się za wersjami z 1UZ i
  • Odpowiedz
via Mikroblog+
  • 0
@DoktorVincent @Retoryk generalnie skłaniam się ku 2jz bo trochę jednak strach przed utrzymaniem takiego 3uz bydlaka, mowa tu o gsie.. Możecie coś powiedzieć o kosztach utrzymania typowo eksploatacyjnych? Pytam tylko o części bo cała robociznę robię sobie na własna rękę. Nie zje mnie rozrząd w 430? A co do spalania to tak czy siak biorę w gazie bo chce się nacieszyć jazda a nie patrzec na auto. Budżet byłby w
  • Odpowiedz
@ristorante: Wszystko zależy do czego auto ma być używane. jeśli typowo szybki dupowóz a do tego liczysz na niskie koszty eksploatacji to bierz IS300, auto jest małe, dość sprytne a do tego do normalnej jazdy automat w zupełności wystarczające. Jak zależy ci na aucie na tor itp to bez modyfikacji się nie obędzie i tu już decyduje grubość portfela.
@DoktorVincent: IS200 nie jest takim mułem, jak weźmie się
  • Odpowiedz
@ristorante: Hm, mój znajomek ma is300 i powiedziałbym, że koszta są podobne i dotyczą głównie zawieszenia, ale to też jest kwestia tego, w jakim stanie kupisz auto... W tych autach naprawdę mało rzeczy się psuje (w porównaniu do np BMW z tych lat, z czym też mam doświadczenie). Póki co 2x zmieniałem rozrząd i to był największy jednostkowy koszt (wymiana przy kupnie auta i potem po przejechaniu 90000km przez 3
  • Odpowiedz
@ristorante: koszty są niewiele wyższe w przypadku silników UZ, spalanie 1-2l więcej, a eksploatacja silnika to jakieś 15-20% droższa (choć mi się wydawało że nie widziałem różnicy). A przypomniałem sobie jeszcze, że zarówno GS jak i IS miewają problemy z hamulcami.
@amdrev111: IS jest ciężki i to jego największy problem, sam silnik jest bardzo fajny, choć konstrukcyjnie nie najmłodszy
  • Odpowiedz
via Mikroblog+
  • 0
@Retoryk Chyba decyzja padnie na GS300, generalnie niedługo biorę się za sprzedaż obecnego auta i będę szukał fajnej sztuki. v8 mimo ze brzmi pięknie i ma niezła moc to chyba jednak przerasta moje możliwości finansowe. Mam nadzieje, ze jakos to będzie jezdzic. Masz jakieś zdjęcia twojego GSa? Masz wersje z E-shiftem?
  • Odpowiedz
@ristorante: Nie mam e-shifta. Ani zdjęcia :) Ale trochę modowałem auto (zawieszenie gwintowane, lotka na klapie bagażnika) więc nie reprezentuje ono stockowego wyglądu. Ot, przy zakupie był to zwykły granatowy gs430 na fabrycznych felgach. GS300 jest ok ale jednak bez porównania, jeśli chodzi o komfort i generalny feeling vs 430. Mimo wszystko zastanów sie nad v8 :)
  • Odpowiedz