Wpis z mikrobloga

@mull: ostatnimi czasy kopie Beksińskiego wyrastają jak grzyby po deszczu. Ja chyba nie czułbym satysfakcji z odtwarzania czyjegoś stylu zamiast stworzenia czegoś, co choć w małym stopniu ma swój własny znak rozpoznawczy.
  • Odpowiedz
@mull
@ahlo

Ale w sumie, napisał coś niepoprawnego? Pytam serio, bo dla mnie jako laika wygląda to jak kopiowanie stylistyki Beksińskiego, a mimo wszystko przyjemniej ogląda mi się obrazy wyróżniające się oryginalnym stylem, niż wyglądające jak n-ta kalka stylu jakiegoś innego artysty. To samo z muzyką, rozumiem wzorowanie się na pewnych artystach, ale nagrywanie 50000 tysięcznej płyty w gatunku która brzmi po prostu tak samo zatrąca już dla mnie nudą
  • Odpowiedz
@ahlo: wiesz że Beksiński nie stworzył tego nurtu? Jak mnie w-------ą ci wielcy fani Beksińskiego którzy po filmie wyrośli jak grzyby po deszczu. Wszystko co jest smutne to Beksiński
  • Odpowiedz