Wpis z mikrobloga

#prawo #pytanie #pytaniedoeksperta #patologiazewsi mieszkam koło orlika. Orlik jest ogrodzony i zamknięty wiec jest luz. Problem jest z parkingiem. Często przyjeżdzają tam w 2-3 samochody, czasem muzyka z samochody, darcie mordy, picie itd jest 23 a oni dopiero zaczynaja. Kij wie do której będą siedzieć, pewnie będą drzeć ryja coraz bardziej. Nie chce zgłaszać na policję co chwile bo małe miasto, wiadomo jakie domy bo obok jest szkoła, orlik No i pare domów w tym mój... za małe miasto żeby ludzie nie dowiedzieli się kto dzwoni. Jak moge sobie z tym poradzić ? Jakieś anonimowe donosy do urzędu? Chodzi mi o mała bramkę, kiedyś widziałem takie badziewie co samemu można postawić i nikt nie wjedzie albo zdjąć
Kłódkę i wjeżdżają. W koło ogrodzić bo bokiem tez można wjechać i byłby spokoj... jest to możliwe? Jak to zrobić?

Jeden koles chyba komuś grozi bo wrzeszczy co chwila #!$%@?....
  • 13
  • Odpowiedz