Wpis z mikrobloga

@kungfusmerf: Tez niepije od jakiegoś czasu. Koncept był, że od sylwestra ale to takie proste nie jest bo przyzwyczajenia, bo "szwagier". Nie mniej jednak redukowałem ilość alkoholu i obecnie już nie mam ochoty na piwo a jak jest towarzystwo to kupie sobie bezalkoholowe. Polecam ten stan.
  • Odpowiedz
@kungfusmerf: I o co w tym chodzi, co to za osiągnięcie jakieś, poza katowaniem się na siłę?

A ja sobie wypije piwo dzisiaj, albo butelkę dobrego wina, albo setkę wódki, albo nic - zależnie jak będzie mi się chciało.
  • Odpowiedz
@bolo1: o to chodzi, że jak zaczynam pić to piję codziennie i nie mam nad tym kontroli - na tym polega ta choroba... nie rozumiesz tego - i bardzo dobrze... a to, że ktoś sobie pije alkohol w rozsądnych granicach to nie widzę problemu...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@kungfusmerf: powodzenia:) ja nie pije 8 lat już jakoś, młodo zaczynałam, nie byłam alkoholiczka ale w rodzinie mam ,nie było to fajne i nie jest fajne więc mam uraz do alkoholu. Jak ludzie pytają czemu nie pije ,odpowiadam, że nie muszę
  • Odpowiedz