Aktywne Wpisy
![kiupik](https://wykop.pl/cdn/c0834752/493e0ca7c3ad282d2002406e95c8743dd87a624a5155207084f2ff061ce92562,q60.jpg)
kiupik +61
Mirki i Mireczki, pytanie dość głupie...
Czy zaczynacie sie czuć nieswojo w swoich miejscowościach z powodu tylu ludzi czarnoskórych?
Mieszkam w Lublinie, nigdy nie widzialem tylu tych ludzi co teraz XD ʕ•ᴥ•ʔ
Normalnie jakby był jakiś wylew makumb na cale miasto... i powoli człowiek przestaje sie czuć bezpiecznie we własnym mieście a nawet i kraju ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#lublin #pytanie #polska
Czy zaczynacie sie czuć nieswojo w swoich miejscowościach z powodu tylu ludzi czarnoskórych?
Mieszkam w Lublinie, nigdy nie widzialem tylu tych ludzi co teraz XD ʕ•ᴥ•ʔ
Normalnie jakby był jakiś wylew makumb na cale miasto... i powoli człowiek przestaje sie czuć bezpiecznie we własnym mieście a nawet i kraju ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#lublin #pytanie #polska
![No_mad](https://wykop.pl/cdn/c3397992/No_mad_9GODAfYWwJ,q60.jpg)
No_mad +155
Szerzej tutaj:
https://en.wikipedia.org/wiki/Law_of_triviality
Przeglądam sobie kalendarz na przyszły tydzień i spotkanie w sprawie budżetu ( dobrych kilka milionów funtów), ma trwać pół godziny, zaproszony ja i kilku kluczowych managerów( z których pewnie nikt sie nie pojawi), natomiast w sprawie zamówienia dodatkowych ciuchów dla pracowników na jesień/zimę ( kilka stówek) - 2h w poniedziałek, godzinka w środę + konsultacje ze związkami i ops managerami - jak #!$%@? przyjdą wszyscy xD
I tak jest w zasadzie zawsze - jakieś groszowe pierdoły są mielone tygodniami ( sprawa ciuchów ciągnie się od czerwca), ale jak przychodzi do zaplanowania budżetu - każdy #!$%@? w krzaki i chce usłyszeć tylko końcową sumę - reszta nikogo nie obchodzi :)
I tak to się żyje powoli na tej wsi :)
#uk #pracbaza #korposwiat
Plebs dyskutuje o pensach, możni o milionach.
Z punktu widzenia pracowników - ludzi którzy pracują na co dzień w jesieni/zimie - ciuchy są bardziej odczuwalne niż abstrakcyjny budżet którego nigdy nie dotkną. I możliwe że to one będą miały większy wpływ na morale w firmie.