Wpis z mikrobloga

@ethics Zajebiście, przez 3 lata stracić prawie 50 tysięcy i po 3 latach zostać z niczym to jest najlepsza opcja dla kogoś kogo nie stać na nowe auto xD
Ty weź kup coś sprawdzonego i prostego do 20k zł to po 3 latach jeszcze za to weźmiesz z dychę minimum, a i na serwis wydasz 1/10 tego co na ten wynajem.
@ethics: Numer 2, jak nie masz teraz całości kwoty na używkę ale stać Cię na raty to bierz nowe.

Jak Ci się kot w worku z rynku wtórnego zepsuje to zaczniesz tonąć w kosztach, a tak jesteś stabilny. Masz też fajne źródło kosztów, KOMFORT i spokój ducha, że jest gwarancja z pakietem serwisowym.

Już kiedyś szukałem auta i posłuchałem wielkich mędrków, żeby brać używkę. Samochód w dobrym stanie, ale coś
to zaczniesz tonąć w kosztach

niby dlaczego? Jak kupi prosty samochód to raczej nie będzie miał duzych kosztów.

Masz też fajne źródło kosztów,

jak ma firmę ok, ale nic o tym nie napisał, wtedy ten argument jest nieistotny.

KOMFORT

?

spokój ducha, że jest gwarancja z pakietem serwisowym.

i ASO które nie potrafi naprawić problemu :( Ok, założyłem najgorszy scenariusz ale jednak to się dość często zdarza.

Samochód w dobrym stanie, ale
@ksiak: ok oferty wydają się ciekawe.
@panTralalinski: też o tym myślałem. W cenie abonamentu mam serwis w ASO, ubezpieczenie AC, auto jest nowe. Jak się dobrze zakręcić to ma się pełny assistance i samochód zastępczy. Opony letnie i zimowe. W skrócie tankujesz i jeździsz i reszta cię nie obchodzi. Płacisz raty i masz.
@Kejran: ok ale popatrz z drugiej strony. Płacisz 1tys co miesiąc i nic cię nie obchodzi.
niby dlaczego? Jak kupi prosty samochód to raczej nie będzie miał duzych kosztów.


@ksiak: a może też wynając sobie nie-prosty i cieszyć się spokojem

i ASO które nie potrafi naprawić problemu :( Ok, założyłem najgorszy scenariusz ale jednak to się dość często zdarza.

To samo możesz mieć z kilkoma babrakami mechanikami, tylko, że oni nie dadzą Ci auta zastępczego.

o taxi nie słyszał? A nawet wtedy, MPK czy rower to nie
Zajebiście, przez 3 lata stracić prawie 50 tysięcy i po 3 latach zostać z niczym to jest najlepsza opcja dla kogoś kogo nie stać na nowe auto xD


@Kejran: Ja nie kumam jakim cudem marketingowcy byli w stanie przepchnąć oferty tego typu, że ludzie których nie stać na nowy samochód, a często nawet na sensowny używany, uważają że oferta wynajmu długoterminowego jest opłacalna.
a może też wynając sobie nie-prosty i cieszyć się spokojem

i zapłacić dużo dużo więcej. Takie coś się w ogóle nie opłaca dla osoby prywatnej, wystarczy policzyć.

To samo możesz mieć z kilkoma babrakami mechanikami, tylko, że oni nie dadzą Ci auta zastępczego.

a ASO Ci zawsze da? Tylko przez pierwsze dwa lata, a potem co?

Nie po to wydajesz pieniądze na auto, żeby tracić czas i zdrowie w MPK i jeszcze
@ethics: kupiłem auto ~1,5 roczne.
Przebieg 11500km.
Pl salon, pierwszy właściciel.

38000 używane. Nowe kosztowało 69000.

Mam go 8 lat. Prosty silnik, wymieniłem cewkę zapłonowa za 300zl, świece z 3 razy, raz akumulator. Reszta jest fabryczna. Opony mam kupione letnie rok temu Hankook Ventus Evo 2 (to trzeci komplet), a zimowe Nokian przed zimą (listopad 2018). Wymieniłem rozrząd - 500zl z wymianą.

Uwaga, to jedyne koszta jakie poniosłem, oprócz oleju/filtrow (200zl)