Wpis z mikrobloga

@Toxicowski: bo musisz mieć ku temu konkretne przyczyny i jakieś wyjątkowo wysokie zagrożenie życia. To nie prawo jazdy, że sobie robisz i dostajesz. Jeżeli policjant uzna, że "nie" pomimo, że sprawnościowo i psychologicznie zdałeś testy to nie i już.
W każdym razie drugim problemem jest prawo samoobrony. Jakbyś postrzelił typka co napadł na Ciebie z maczetą to możliwe, że miałbyś problemy w sądzie.
@sops: @Toxicowski: Jak kupisz dużą szafę, naprawdę dużą, to....


Ogólnie uzyskanie pozwolenia jest PROSTE, ale trwa bardzo długo i wydasz też trochę kasy. Zależy też jakim typem strzelca zostaniesz. Takim co robi pozwolenie aby sobie coś kupić i to trzymać, czy takim który będzie aktywny w środowisku, będzie trenował, itd. Jeżeli to drugie, to kasa leci jak #!$%@?.
@JakTamCoTam:
Dlatego nikt nie poleca broni do celów obrony osobistej, tylko sportowe/kolekcjonerskie. Nie ma żadnej uznaniowości. Spełniasz wymogi - dostajesz.
Po co chłopaka od razu odstraszasz pisząc o tym niemal niemożliwym do uzyskania celu -- jest niezrozumiałe.

@Toxicowski:
Linki do procedury podrzucili wcześniej -- mogę tylko dodać, że uzyskanie zezwolenia wymaga mniej włożonego wysiłku niż uzyskanie prawa jazdy. Prosty egzamin, do którego łatwo się nauczyć, trochę papierologii i dużo czekania
@czlowiek_smiec: To zależy jakie były powody tego leczenia i w jakim aktualnie stanie jesteś. Stwierdzi to psycholog/psychiatra podczas badań. Wcale nie wyklucza to drogi do pozwolenia. Wszystko zależy od konkretnej jednostki chorobowej (są w ustawie gdzieś tam wypisane) i lekarza który wydaje orzeczenie. Możliwe, że będzie trudniej dostać pozytywną opinię, bądź będziesz skierowany na dodatkowe badania. W końcu nikt nie chce mieć na sumieniu złej decyzji w jednak dosyć kontrowersyjnej kwestii
Dlatego nikt nie poleca broni do celów obrony osobistej, tylko sportowe/kolekcjonerskie. Nie ma żadnej uznaniowości. Spełniasz wymogi - dostajesz.


Problem może być w tym, że jednym z wymogów jest występowanie stałego i ponadprzeciętnego zagrożenia a to dość trudno wykazać nie będąc wcześniej zabitym. Przynajmniej według niektórych Policjantów.

Druga sprawa, że jest to najbardziej ograniczone pozwolenie w Polsce. Można mieć tylko pistolet i tylko jeden. Nie można ani go nikomu pożyczyć ani pożyczyć