Wpis z mikrobloga

Agencja nieruchomości czy bezpośrednio ? Oto 5 powodów, dla których warto:

W czasach internetu wydaje się, że skorzystanie z usług biura nieruchomości to tylko niepotrzebne koszta w postaci prowizji. Przecież każdy sam może poradzić sobie z kupnem czy wynajmem mieszkania. Tak samo jak kazdy może poradzić sobie np. z naprawą samochodu...

W Polsce żyjemy w innej kulturze biznesowej niż np w USA gdzie 95 % transakcji na rynku nieruchomości dokonywanych jest przy pomocy agencji nieruchomości. W naszym kraju jednak, musimy sobie jakoś radzić i często jak to tylko możliwe omijamy pośredników szerokim łukiem.

Co by złego nie powiedzieć na temat biur nieruchomości to jednak czasem warto z nich skorzystać :

1. Powód pierwszy - Realna wycena

Agencje dysponują narzędziami, które są w stanie określić najwyższą możliwą wartość nieruchomości na danym obszarze. Przeciętny Janusz wrzucający ogłoszenie na "oelyxa"takiej wiedzy raczej nie posiada.

2. Aspekty prawne

Zawiłość polskich przepisów prawnych i orzecznictwo. Czy wiedziałeś, że kupując nieruchomość możesz stać się niechcący np. właścicelem firmy z długami ?

3. Formalności...
Sprzedajecie dom z basenem? Zapytajcie najpierw waszego starosty, albowiem to on, zgodnie z art. 217 ust. 13 prawa wodnego, ma prawo pierwokupu waszej nieruchomości...

4. Najatrakcyjniesze nieruchomości

Takie, których nigdy nie zobaczysz na portalach internetowych, bo pośrednicy komunikują się ze sobą w ramach wymiany wewnętrznej.

5. Negocjacje

Gdy obie strony spotykają się bez pośredników, czasem dochodzi do przedziwnych sytuacji. Niektóre z takich przypadków doskonale są opisane na blogu Vikinga - Biura nieruchomości z Sopotu .

#nieruchomosci #biznes #mieszkanie #wynajem
  • 18
  • Odpowiedz
@andree2012: Nigdy przez pośrednika.
Gówno wiedzą o mieszkaniu a pchają się jak janusz na wyprzedaż

Ostatnio kobieta w mieszkaniu "bardzo ładne, wyremontowane"
I padła na pytaniu o typ kabli, czy były wymieniane na nowe czy stare są.
"A nie wiem" to kto ma wiedzieć?

Tylko właściciel
  • Odpowiedz
@andree2012: Problem jest tylko w tym, że wiele agencji też nie wie o tych punktach. Raczej radca pracy lub zwykłe ogarnięcie w sprawach prawnych i szukanie KW (co już jest chyba standardem). Choć nie neguję, są dobre agencje, niektóre polecam.
  • Odpowiedz
1. Powód pierwszy - Realna wycena

Agencje dysponują narzędziami, które są w stanie określić najwyższą możliwą wartość nieruchomości na danym obszarze. Przeciętny Janusz wrzucający ogłoszenie na "oelyxa"takiej wiedzy raczej nie posiada.


@andree2012: Faktycznie, bo przejrzenie ogłoszeń i wykonanie analizy porównawczej to poziom fizyki kwantowej, nieosiągalny dla zwykłego zjadacza chleba. Poza tym wyceną to zajmują się rzeczoznawcy majątkowi, a nie pośrednicy (proszę używać raczej określenia "analiza rynku" ewentualnie "opinia" :P). I jeszcze
  • Odpowiedz
@andree2012:

Sprzedajecie dom z basenem? Zapytajcie najpierw waszego starosty, albowiem to on, zgodnie z art. 217 ust. 13 prawa wodnego, ma prawo pierwokupu waszej nieruchomości...


@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol:

Bzdury.


Też mi się to dziwne wydaje. Sprawdźmy:

USTAWA z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne
Art. 217

13. Skarbowi Państwa przysługuje prawo pierwokupu w przypadku sprzedaży

gruntów pod śródlądowymi wodami stojącymi. Prawo pierwokupu wykonuje starosta

w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@andree2012: ad. 2 i ad. 3 o aspekty prawne dba notariusz. Pracownicy agencji nieruchomości zazwyczaj nie maja chocby przeciętnej wiedzy prawnej. Nie twierdzę, że nie warto korzystać z usług agencji, ale te dwa punkty mocno nietrafione. Znam z praktyki. A już na pewno nie mają wiedzy o ustawowych prawach pierwokupu. Dla notariusza zaś to chleb powszedni.
  • Odpowiedz
ad. 2 i ad. 3 o aspekty prawne dba notariusz.


@Dyferentny: Notariusz dba jedynie o to, żeby umowa była formalnie w porządku. Jeśli idzie o jej warunki czy cenę co do zasady notariusz nie ma na to wpływu. Przykład - pani wzięła kredyt na 40.000 zł i zastawiła cały dom z działką wart co najmniej 800.000 zł - notariusz to klepnął, bo co miał niby zrobić skoro strony wyraziły zgodę na
  • Odpowiedz
@staryhaliny Notariusz dba o aspekty prawne. Praktycznie zaden agent nie ma wiedzy prawniczej wiec na pewno agent o to nie zadba. Nie zaciemniaj rzeczywistości.Podałeś w linku przykład przewlaszczenia na zabezpieczenie. W tego typu transakcjach ze względu na ich charakter nie uczestniczy agent nieruchomości i nie będzie uczestniczył. Ba, jestem przekonany ze wiekszosc agentów nawet nie wie na czym taka umowa miałaby polegać. Notariusz ma obowiązek dbać o interesy stron. I jesli nie
  • Odpowiedz
@staryhaliny ba, agentów nieruchomości przerasta zrozumienie (a może przeczytanie) kilkunastu przepisów dot najmu okazjonalnego, w tym dotyczacych załączników do umowy. A co dopiero mówiąc o bardziej skomplikowanych umowach. Normą w umowach najmu okazjonalnego przesyłanych przez agentów klientom jest umowa na czas nieoznaczony (niedopuszczalne) albo brak któregoś z obowiązkowych załączników do umowy. Jak już chcecie promować agentów nieruchomości to nie przez obracanie ewidentnych wad agentow (bardzo mala wiedza prawnicza) w zalety, a przez
  • Odpowiedz
@Dyferentny: chodziło mi o to, że notariusz nie jest gwarantem opłacalności transakcji czy jej uczciwości, a jedynie poprawności formalno-prawnej. Wytłumaczenie stronom polega na odczytaniu na głos i zapytaniu czy strony rozumieją tresc.

Notariusz nie jest doradcą. Takim mógłby być dobry pośrednik, ale u nas to rzadkość.

Ja nie porównywałem notariusza z pośrednikiem.
Może się trochę nie zrozumieliśmy.

Zgadzam się co do wiedzy pośredników. Znam też prawników, dla których jakby nie istnieje
  • Odpowiedz
- w USA pośrednik prowadzi klienta do samego końca za rączkę, u nas różnie to bywa, zazwyczaj rola pośrednika polega na skontaktowaniu stron i kończy się z chwilą podpisania umowy sprzedaży,


@staryhaliny: i tu chyba wchodzi do gry najważniejsza rzecz: mieć dobrego pośrednika (w PL). Ja brałem babkę z polecenia właśnie po to, żeby zajęła się wszystkim od a do z. I nie dość że znalazła mi fajną chatę, to jeszcze
  • Odpowiedz