Wpis z mikrobloga

xDDDDDD To co teraz uprawiasz to jakiś wykopkowy miks udziwnień na temat fal feminizmu bez znajomości historii emancypacji, co już ci wcześniej napisałam. Nawet radykalne feministki nie odrzucają osiągnięć sufrażystek mimo że walczyły one o prawa w obrębie swojej klasy.


@Zgagulec: nie jestem feministką, tylko kimś kto zna historię i wie, że taka Skłodowska miała znacznie lepiej niż miliony mężczyzn będących chłopami w tamtym czasie, którzy nie mieli nawet szans nauczyć się czytać.

Jak widać największym gatekeeperem i rozdzielającym 'co było a co nie feminizmem' są ludzie którzy na dany temat pojęcia nie mają (co udowodniłeś w poprzednich
  • Odpowiedz
@Strzelec_Kurpiowski:

nie jestem feministką, tylko kimś kto zna historię

Nie znasz historii, co pokazałeś w poprzednich komentarzach.
Taka Skłodowska miała znacznie gorzej niż mężczyźni z jej klasy i miała znaczenie gorzej tylko dlatego że była kobietą, co własnie składa się na jej dyskryminację ze względu na płeć. Ignorowanie tego faktu i wyciąganie 'a bo chłop w Galicji miał jeszcze gorzej' jest absurdalne. Dyskryminacja ze względu na płeć dotyczyła wszystkich klas
  • Odpowiedz
Nie znasz historii, co pokazałeś w poprzednich komentarzach. Taka Skłodowska miała znacznie gorzej niż mężczyźni z jej klasy i miała znaczenie gorzej tylko dlatego że była kobietą, co własnie składa się na jej dyskryminację ze względu na płeć.


@Zgagulec: ta dyskryminacja była tylko malutkim ułamkiem ogólnej dyskryminacji która wtedy panowała.

Ignorowanie tego faktu i wyciąganie 'a bo chłop w Galicji miał jeszcze gorzej' jest
  • Odpowiedz
@Wr0bel: Ciekawe jak się teraz czuje prawie 1000 osób, które kliknęły plusika przy komentarzu Hasz5g. Naprawde kocham jak brak wiedzy wraca do ignoranta jak bumerang. Zatopiony.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Hasz5g: Nigdzie nie odmówiono jej nauki. Nigdy nie planowała studiować w Polsce, najpierw pracowała na studia siostry, a potem siostra opłzcała jej.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Wobbuffet: Nieprawda. Większość kobiet, w tym młodych, nie popiera aborcji na życzenie, więc nie są feministkami. Skąd wiesz, że te zwykłe na ulicy mają femipoglądy, ankiety im robisz?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zgagulec: Ale ma rację. Sufrażystki walczyły tylko o prawa szlachcianek, edukacja ludu ich nie obchodziła poza nauką czytania i pisania. Taka Hela z Pcimia miałaby z panną Jadwinią na jednej uczelni studiować? Nonsens! O i tak.
  • Odpowiedz
@lavinka: No i? Tego niesamowicie epokowego odkrycia dokonały następne fale feminizmu gdzie zauważono że tak, problemy kobiet z różnych klas mogą być inne, ich optyka może być inna ale nadal są poddawane dyskryminacji ze względu na płeć. Pisałam to w kilku komentarzach, polecam serdecznie poczytać trochę o feminizmie II i III fali. Sufrażystki były dyskryminowane ze względu na płeć, w obrębie swojej klasy nie miały pełni praw które mieli mężczyźni
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zgagulec: Następne fale feminizmu to były faszystki kochające się w Hitlerze, które wymyśliły aborcję, by ograniczyć czarną populację w USA i nieniemiecką biedotę w Europie. Wyszło na opak, przestały się rozmnażać feministki i w każdym pokoleniu jest ich mniej.
  • Odpowiedz
Następne fale feminizmu to były faszystki kochające się w Hitlerze, które wymyśliły aborcję, by ograniczyć czarną populację w USA i nieniemiecką biedotę w Europie. Wyszło na opak, przestały się rozmnażać feministki i w każdym pokoleniu jest ich mniej.


@lavinka: toć Marek Podlecki mówi z większym sensem niż Ty. ()
  • Odpowiedz
Ale serio, poczytaj o feministkach z USA. O tym, jak chciały ograniczyć dzietność czarnych dzielnic.


@lavinka: ale to nie jest mainstream współczesnego feminizmu czy ruchów SJW. To tak, jakby powiedzieć, że wspomniany przeze mnie schizofrenik Marek Podlecki jest reprezentatywny dla konserwatystów i nacjonalistów.
Co ujęto tutaj:

Żyjemy w XXI wieku, gdzie chyba najbardziej popularnym że tak powiem jest feminizm intersekcjonalny i nakładanie się kategorii społecznych które wzmacniają dyskryminację to nie
  • Odpowiedz
@lavinka: To że kobieta nie popiera aborcji na życzenie nie znaczy, że nie jest feministką. Aby być feministką wystarczy uważać, że kobieta ma takie samo prawo do głosowania w wyborach i podejmowania różnych prac. Nie myl pojęć.
  • Odpowiedz
Przecież same się przyznały


@lavinka: Dopóki nie dasz namiarów na to, kto się przyznał, gdzie i do czego konkretnie to nie da się nijak do tego odnieść. Tak czy inaczej jednak próbowałaś zasugerować że jest to pogląd typowy dla następnych fal feminizmu, co jest nonsensem.
  • Odpowiedz