Wpis z mikrobloga

czy przejeżdżanie przez drogę w na której z dwóch stron są lasy i widnieje znak ,,uwaga dzikie zwierzęta'' w nocy jest bardziej ryzykowne niżeli przejeżdżanie przez taką drogę w dzień? słyszałem o wielu przypadkach gdy łoś czy sarna wyskoczyły na drogę i skończyło się to tragicznie
kiedy na takich drogach jest najbezpieczniej a kiedy ryzyko jest największe?
#prawojazdy #kiciochpyta #pytaniedoeksperta
  • 9
@monteskjusz: kusi mnie, żeby zrobić sobie nocną przejażdżkę na dniach bo uwielbiam klimat nocnej jazdy, ale właśnie boję się o bezpieczeństwo, bo już nie jedna osoba zginęła przez dzikie zwierze które wyskoczyło na drodze którą zamierzałbym pojechać
@majkelwykopowicz wierz lub nie, ale w swoim życiu dużo kilometrów już zrobiłem, na drodze nr 92 ze Świecka do Poznania w nocy to jest strach. Ostatnio jak jechałem tamtędy to non stop jakieś jelenie czy inne sarny i dziki kręciły się po rowach. Wyskoczy ci taki głupi cwel i jest koniec. O tyle jest lepiej, że tym debilom się świecą oczy i można jeszcze z daleka zauważyć xd
@majkelwykopowicz: zwierzęta przy takich drogach spotykam i w dzień i w noc. W nocy częściej i jakoś tak bardziej wtedy zwracam uwagę, że może mi wyskoczyć na drogę. Ale nie ma co popadać w paranoje - jak się chcesz przyjechać w nocy to jedź, to nie jest tak, że na pewno Ci przed auto wbiegnie, bo jest ciemno xD ewentualne zdarzenie to kwestia bycia w tym miejscu o kilka sekund za
@majkelwykopowicz jedź, ale nie #!$%@? i zachowaj szczególną ostrożność. Nie chcę cię w żadnym wypadku zniechęcać do jazdy, wręcz przeciwnie - zachęcam. Oswoisz się, nauczysz się kiedy i na co można sobie pozwolić, polepszysz sobie może nawet koncentrację, czas reakcji i podzielność uwagi, co jest bardzo potrzebne w czasie jazdy. Zaczniesz dostrzegać każdy ruch na poboczu, nawet nie trzeba się celowo lampić po rowach i po polach, bo z czasem już zauważasz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@majkelwykopowicz: niemal codziennie przejeżdżam po obrzeżach dużego kompleksu leśnego. W dzień spotkam zająca, czasem lisa. Czasem kilka. W nocy ze 2-3 stada saren/jeleni żerujących na poboczu/w rowie (wiadomo, najlepsza trawka w całym lesie to tylko przy drodze) i jednego - dwa łosie. Generalnie nie zwracają na mnie uwagi, albo płosząc się uciekają od drogi, ale od wiosny że 2 czy 3 razy już mi coś przebiegło przed maską i to bardzo,