Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Chcę przejść na #keto z tym że OMAD (One Meal a Day) i mam kurcze problem z ułożeniem dobrego dania na fitatu, które zachowa 2,5kcal, 85% tłuszczy, 10% białka i 5% węgli.
Czy macie może jakieś swoje sposoby lub pomysły na danie żeby to pykło?
Ostatecznie już mogę tak jak teraz jeść dwa posiłki dziennie w niedalekim od siebie odstępie czasu, żeby wciąż być w pozostałych godzinach na IF #intermittentfasting
  • 19
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Edit: pytam tu bo na necie naprawdę mało jest konkretów, a na wypoku jak wiadomo zawsze znajdzie się specjalista w temacie ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
  • Odpowiedz
@stepniaczio: Spróbuj najpierw 8/16 i schodź niżej do OMAD. Takie rzucanie się na głęboką wodę może się po prostu nie udać i tylko Cie zniechęci. A odpowiadając na pytanie - mi ciężko jest upchnąć 2500kcali w jednym posiłku, ale da się. Co więcej jak wymyślisz sobie jeden posiłek, to szybko Ci się znudzi, musisz to zamieniać. A nawet jak się nie znudzi, to i tak lepiej jeść różnorodnie, bo witaminy, minerały, różne rodzaje tłuszczy etc.

Zeby nie było, że pitole, a nie odpowiadam. Na szybko takie coś wklikałem:
- kotlety mielone z mięsa wołowego i cebuli, sklejane śmietaną, smażone na maśle klarowanym
- puree z brokułów (gotujesz brokuły, potem blendujesz je z masłem)
- na deser orzechy i gorzka czekolada, wszystko zapijamy kawą kuloodporną z
ElCiesiel - @stepniaczio: Spróbuj najpierw 8/16 i schodź niżej do OMAD. Takie rzucani...

źródło: comment_AOTY7yDJPlxmgPPKRDHPWO9UZj1XWx1f.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@stepniaczio: nie ma za co, miłej sraczki, bo jak zaczniesz tak jeść od razu po zwykłej węglozie 3 x dziennie, to kibel #!$%@? na bank (o ile do niego dobiegniesz). No i pewnie i tak nie wepchniesz tego wszystkiego na raz (to będzie jakieś 6 średnich kotletów mielonych). Przy OMAD w celu redukcji moim zdaniem nie ma co liczyć kcali, po prostu robić na oko, bo i tak jedząc jeden
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ElCiesiel: ze sraniem akurat luzik arbuzik. Przed wejściem na keto zacznę 3-4dniowy post, po którym wejście powinno pójść od ręki.
A właśnie propo zapotrzebowania kalorycznego, staram się budować masę mięśniową i się waham czy to i omad idą w parze
  • Odpowiedz
@stepniaczio: podczas postu wydzielają się znaczne ilości hormonu wzrostu, więc teoretycznie spoko i ludzie to robią, ale magii nie ma, jak nie będziesz miał z czego zbudować, to nie zbudujesz, a ja bym 6 kotletów na raz nie opędzlował. Więc wszystko zależy od tego, czy dasz radę faktycznie przyjąć tyle kalorii ile potrzebujesz w jednym tylko posiłku. No i jeśli zamierzasz przede wszystkim budować masę, to (mimo, że jestem wielki
  • Odpowiedz
@stepniaczio: Zerknij też na mój dzisiejszy wpis o Frittacie - jak byś do tego dołożył na deser orzechy, czekoladę i kawę kuloodporną, to też powinno wyjść OK. Nie mówiąc już o sosie czosnkowym na bazie śmietany i majonezu.
  • Odpowiedz
czasami faktycznie trudno było dobiegnąć ;)


@grskii: ja się nawet raz w gacie zesrałem.

@stepniaczio: Nie wiem jak kilkudniowa głodówka miałaby pomóc przeciw sraczce. Sraczka na początku keto wynika z tego, że organizm nie jest w stanie przyswoić tyle tłuszczu ile zjadasz, więc część z tego tłuszczu po prostu wysrywasz. Woda leci taka jak z zardzewiałej rury. Potem po adaptacji, gdy ciało ogarnie co jest dziewięć, już tego
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ElCiesiel: a przejście na ketozę nie jest przypadkiem jak przełączanie pstryczkiem, niżeli przeciąganiem liny? Może i średnia alegoria ale chodzi mi o to, że chyba bez znaczenia jest czy się przejdzie nagle czy nie, ponieważ tak czy inaczej organizm zaskoczy dopiero gdy będzie wystarczająco dużo tłuszczów i minimalne ilości węgli. Czy się mylę?
  • Odpowiedz
@stepniaczio: ¯\_(ツ)_/¯
Może masz racje. Ale tu nie tylko o przejście na ketoze chodzi. Już od pierwszego posta w tym wątku piję do tego, że silna wola jest zasobem, który kiedyś się kończy - dlatego większość osób, które nagle od sylwestra przechodzą na dietę, zaczynają ćwiczyć i rzucają palenie, rezygnuje ze swoich postanowień i to po bardzo krótkim czasie. Tak się nie da po prostu. Lepiej powoli zmieniać swoje nawyki.
  • Odpowiedz