Wpis z mikrobloga

@JagniecymFuterkiemWalekPokryty: @xhxhx: @Red_u: @fraulein__: byłem od zawsze psiarzem. Kocham psy. Natomiast byłem w obecnej sytuacji bardzo przeciwny psu. Byłem stanowczo na NIE. No ale Różowy psa jednak sprowadził do domu. No i tak z początku to było - "chciałaś psa, to masz" i tak średnio podchodziłem do odpowiedzialności. No ale tak na siebie spoglądaliśmy z psem, ona na mnie, ja na nią i takie
  • Odpowiedz
@JagniecymFuterkiemWalekPokryty: U mnie z kolei ojciec zawsze był przeciwny kotom, nie lubi kotów a ja zawsze marzyłam żeby mieć jakiegoś. Jego koronnym argumentem było "NIE BO BĘDZIE NAM SRAŁ". Ledwo co się wyprowadziłam na studia, to przygarnęłam kota. Pierwsza moja wizyta z kotem w domu skończyła się w wiadomy sposób.
Nasrał tacie na koszulkę która spadła za łóżko :D
  • Odpowiedz