Wpis z mikrobloga

@biedroncia: a we mnie wręcz przeciwnie. Joffrey był po prostu irytującym i rozpieszczonym gówniarzem. a patologiczny gniew Nate'a jest po części zrozumiały, biorąc pod uwagę jego ojca i to jak bardzo #!$%@? było dorastanie z pełną świadomością tego, czym się na boku zajmuje. jego manipulacja otoczeniem jest oczywiście meganiepokojąca, ale też dosyć godna podziwu ( ͡º ͜ʖ͡º)