Wpis z mikrobloga

@fifithebest: Dzień dobry. Miło mi, że tak piszesz :-) Czasem słucham RMF-u z ciekawości i za każdym razem dostaję raka od tych dowcipów. Oni mają prikaz robić takie żarty, żeby nikt broń boże nie poczuł się urażony i taki masz efekt.
  • Odpowiedz
@Karzbig: m.in. dlatego nie odpalam tego ścierwa rano, albo w ogóle. Zwłaszcza te przezajebiste śmieszne historie Janusza i Grażyny w niedziele o 10:30 (około). Taka to nowość, że postanowili mielić motyw sprzed 5 lat stereotypowego polskiego małżeństwa bo nadal śmieszne kurła.
Aż mnie gniecie jak słysze te ścierwo.
  • Odpowiedz
@Karzbig: ja jak słyszę żarty ludzi w stacjach radiowych to mam taką teorię, że do roboty się tam przyjmuje tym chętniej im bardziej czerstwe poczucie humoru osobnik reprezentuje. A jak już słyszę tego dzbana Nosela, co w kółko tym samym nędznym głosem kogoś udaję to muszę wyciszyć stację do zera, bo czuję, że onkolog zaraz się o mnie upomni.
  • Odpowiedz
@xqwzyts: czyli się nic nie zmieniło przez te 15 lat, kiedy ich ostatnio słuchałam. XD Pamiętam, że rano przed szkołą, jak suszyłam włosy, to zawsze leciało A Small Victory Faith No More :)
  • Odpowiedz