Wpis z mikrobloga

@gram_w_mahjonga: oczywiście, sam bym tyle dał :P Możesz spróbować wydać e-booka z dopiskiem co łaska, tak jak deweloperzy "indyków". Jeżeli się spodoba, to i może jakiś sponsor się znajdzie. Ciężko będzie z reklamą, można by stworzyć jakiś serwis (o ile taki nie istnieje), gdzie młodzi pisarze mogliby sprzedawać swoje e-booki za małe pieniądze. Talent masz, może spróbuj napisać coś większego, w miarę oryginalnego, a później napisz do kilku wydawców, a może
@albercikk: Boje się, że wydawcy zrobią mnie w konia. Mam jakby co jak wydać książkę i to kompletnie za darmo. Ale nakład będzie pewnie sięgał jakiś 200 sztuk plus zero reklamy. Na cholerę mi pamiątka na półce? Kasy chcę! ;)

Pewnie, że wpłynie. Nie mam zamiaru pisać sztuki wyższej tylko jakiegoś makdonalda dla młodzieży :)