Wpis z mikrobloga

@rdsx Dodam jeszcze, że tymi psikadełkami z marketu nic dobrze nie wypierzesz. Możesz zaprać świeżo powstałą plamę, ale nie usuniesz trwale zapachów. Tylko pranie odkurzaczem z dobrym środkiem ratuje sytuację. Jednak nie są to jakieś kosmiczne pieniądze. Chyba, że masz taki sprzęt i dobry środek do prania, to do dzieła :)

Dym papierosowy włazi w aucie dosłownie wszędzie, więc pranie musi być kompletne. Boczki, jak są z materiału, podłoga, fotele, podłokietniki,
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@mmarekkk
@Piontek_Czynastego
Zastanawiam się czy jest sens tak prać te polo z 2002 xd
A jest może sposób żeby ten smrut nie wchodził w ubrania? Niech już sobie w samochodzie będzie zapach, ale żeby po jeździe nie czuć na sobie?
  • Odpowiedz
@rdsx Może być ciężko. Samo ozonowanie może trochę pomoże, na pewno na jakiś czas zniweluje zapachy, ale czy trwałe, to raczej wątpię. Kompletne czyszczenie wnętrza to nie są duże pieniądze, Polo komplet powinieneś zrobić za niewielki hajs.

@Piontek_Czynastego E tam, zależy jaki stan wnętrza. Jak coś jest już zdezelowane, to może lepiej nie prac, fakt, ale jak jest w dobrym stanie nie widzę przeciwwskazań. Oddawalem ostatnio Corse z 2005 do
  • Odpowiedz
@rdsx: W moim aucie też było strasznie palone (smród oblecha), ale o dziwo proste mycie pianką do tapicerki wszystkich siedzeń i podsufitki bardzo pomogło. Plus solidne wietrzenie na parę godzin dziennie i praktycznie po 2-3 tygodniach nie było nic czuć.
  • Odpowiedz
@rdsx: ozonowanie, tylko nie jakimś tanim szmelcem z Allegro. Przemysłowy ozonator na 20min, 30g/h ozonu i będziesz zadowolony. Ostatnio robiłem taki zabieg u kumpla w aucie i był bardzo zadowolony
  • Odpowiedz