Wpis z mikrobloga

Bycie 20 paro letnim nietrzymajacym prawiczkiem jest mega chu#owe i dolujace. Nie dość że to mega obniża samoocenę to jeszcze rujnuje i tak już szczatkowe życie towarzyskie. Nawet jeśli masz jakiś tam kolegów to mają oni coraz mniej czasu na spotkania bo "hehe wychodzę z dziewczyną", a nawet jeśli już do takiego spotkania dojdzie do skutku to czujesz się jak inny gatunek. Znajomi rozmawiają o związkach, ruchaniu, niektórzy już planują śluby, a ty nawet za rękę nie trzymales. Czujesz się niezręcznie kiedy pytają o twoje doświadczenia z kobietami, a ty tylko możesz głupio się uśmiechać. W pewnym momencie zaczynasz unikać wspolnych wyjść bo nie chcesz odczuwać wstydu i smutku. Zamknięte koło się toczy bo im mniej wychodzisz tym masz mniejsze szanse na poznanie kobiety.
#przegryw #gorzkiezale #tfwnogf #zwiazki
  • 4
@Niski_Manlet: nie wiem jakich masz znajomych ale u mnie jest raczej tak że do 25 roku życia jak ktoś ma dziewczynę to nie planuje z nią ślubu a tym bardziej dzieci i tak samo jak opowiadają o swoich innych znajomych to raczej też tego nie planują. Tak samo z tematami rozmów jak u cb rozmawia się tylko o ruchaniu i związkach to sredniawka bo to jest twoja prywatna sprawa no ale
Nawet jeśli masz jakiś tam kolegów to mają oni coraz mniej czasu na spotkania


@Niski_Manlet: Znam to, a najgorzej poczułem się gdy podczas jednego umawianego przez miesiąc spotkania znajomy przypadkiem wygadał się, że oni wszczyscy często się widują wychodząc gdzieś w kilka par ( ͡° ʖ̯ ͡°)