Wpis z mikrobloga

@kalantin: Jahwiści i tam mają gdzieś RODO (stoją ponad wszelkim prawem) więc i tak to nie ma żadnego sensu. Nabiegasz się jak głupi żeby klecha mógł wpisać do książki że "teoretycznie" wypisałeś się z kościoła. Sam kościół uważa że wystąpienie z kościoła jest niemożliwe bo chrzest jest niezbywalny.

https://oko.press/raz-katolik-zawsze-katolik-z-kosciola-mozemy-wystapic-ale-nigdy-o-nas-nie-zapomni/
@gierape chrzest chrztem, zwykle polanie wodą. A co do linka to oni sobie mogą uważać mnie za wiernego ale nim oficjalnie nie będę.
Gdzieś właśnie niedawno czytałem że apostaci są okładani ekskomuniką więc członkami kościoła jako takiego nie są a jedynie ich dane są w księgach wpisane co nie jest tym samym.

Generalnie właśnie chciałbym się dowiedzieć od kogoś kto to robił jak to wygląda. Bo raz czytałem że trzeba mieć akt
@kalantin będziesz. Jesteś wtedy dalej wiernym, który nałożył sam na siebie ekskomunikę, czyli nie masz praw do sakramentów. Jesteś cały czas w księgach, jesteś ochrzczony i przy twoim nazwisku najwyżej napiszą "apostata". Z kościoła katolickiego nie można się wypisać, nie w taki sposób, że wykreślają cię z ksiąg, anulują chrzest i oficjalnie nie jesteś już zapisany do KK.
@whiteglove pogrzeb to raczej nie już mało będzie obchodził :D swoją drogą zawsze mnie to zastanawiało. Oni mają jakiś komputerowy rejestr czy jak? Jak dokonam apostazji np. w Wawie a kopnę w kalendarz w Szczecinie to skąd będą w Szczecinie wiedzieć że nie wolno mnie chować po katolicku?
Gdzieś właśnie niedawno czytałem że apostaci są okładani ekskomuniką więc członkami kościoła jako takiego nie są a jedynie ich dane są w księgach wpisane co nie jest tym samym.


@kalantin: jak Ci zależy na samej ekskomunice to wystarczy, że przestaniesz wierzyć w nieomylność papieską w sprawach wiary. Według zasad kościoła jesteś w tym momencie ekskomunikowany z automatu. Serio.

@Campell