Wpis z mikrobloga

Mirki jest k---a problem i to wielki w c--j. Jakiś czas temu zauwazylem, ze laptop baaardzo zwolnil, a zuzycie dysku wynosilo 100% przez caly czas. Pare dni przed tym wywalilo mi blue screena, zaczelo brakowac jakis plikow windowsa uruchamianych z systemem, a moj antywirus sam sie usunal, na dodatek windows defender oraz jakiekolwiek aktualizacje zostaly poblokowane. Szybko zorientowalem sie ze moj laptop zostal zawirusowany, do akcji wkroczyly roznego rodzaju programy radzace sobie z tym scierwem Girdin Software, adwcleaner itp. Byl to wirus COINMINER, ktory byl chyba w swojej finalnej formie bo pozbyc sie go nie bylo latwo, ale po wielu godzinach batalii sie udalo. Myslalem ze juz wszystko jest ok, ale zauwazylem ze jeden z programow konkretnie fl studio bardzo lagowal, tak jakby procesor niedomagal. Podczas otwierania task managera zauwazylem, ze uzycie procesora ze 100% nagle potrafilo spasc do 5%, doslownie w sekunde. Dowiedzialem sie ze coinminer jest bardzo skryty i potrafi szybko usunac sie z procesow i z powrotem wlaczyc po zamknieciu task managera, choc z drugiej strony ludzie pisali ze to moze byc normalne. Warto zaznaczyc ze ani jeden antywirus nie potrafil znalezc nic wiecej, tak jakby moj laptop byl juz czysty. Niepewnosc pozostawala, wiec zdecydowalem sie na przywrocenie windowsa do stanu poczatkowego, zgralem co wazniejsze i przystapilem do dzialania. Zalezalo mi na wyczyszczeniu wszystkiego do zera. Proces trwa juz od godziny 16 az do teraz i zatrzymal sie na 49%, nie mam pojecia kiedy dokladnie bo nie bylo mnie w domu. Co robic w takiej sytuacji? Moze jest ktos na nocnej kto moglby cos doradzic? Co dalej? Zostawic to do rana, czy cos robic z tym? Mega licze na wasza pomoc! #informatyka #wirus #pomockomputerowa
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach