[hniedziela546]

Nastawiłem wczoraj trójniaka z 1l miodu gryczanego i 0.5l miodu leśnego, fermentacja powoli ruszyła i co jakiś czas bulgota, ale jestem zaniepokojony tą żółtą pianą. Miód niesycony na drożdżach winiarskich fermivin od browinu, wszystko było dezynfekowane piro. Czy to jakaś choroba miodu, lub coś zupełnie normalnego?
#miodpitny #miodosytnictwo #domowealkohole i #winodomowejroboty bo może ktoś się zna.

[Falquan]

@hniedziela546: normalne. Miód jest gęsty to i bąbelki zostają.

[hniedziela546]

@Falquan: Trochę się cykałem, bo przeczytałem, że żółta piana może być symptomem drożdży koż#!$%@?ących. Miodek się teraz rozkręcił i ładnie pracuje, zrobiła się duża piana.

[sphinxxx]

@Falquan: @hniedziela546: czy produkcja miodu wiąże się z nieprzyjemnym zapachem?

[hniedziela546]

@sphinxxx: jesli wszystko jest w porządku to nie. Normalny zapach fermentacji.

[Falquan]

@sphinxxx: u mnie nie. Trochę słodko pachnie materiałem wsadowym, ale miód mi nigdy klasycznej burzliwej fermentacji nie odstawił. Raczej sobie na spokojnie bulgotał, tyle że dłużej.

[sphinxxx]

@hniedziela546
@Falquan pytam, bo chce kupić kumplowi (fanatykowi miodów) zestaw do produkcji, ale nie wiem czy w mieszkaniu w bloku to w ogóle będzie sensowne

[Falquan]

@hniedziela546: blok blokowi nierówny. W niewentylowanym pomieszczeniu w mieszkaniu 35m^2 może zapach dominować. ;) Ale ogólnie miód nie rąbie tak fermentem jak zwykle wino.