Wpis z mikrobloga

@Deadlyo: Nie nie opłaca się, dlatego tam tylko desperaci i emigranci pracujący po 14h... którzy i tak prędzej czy później #!$%@? jak skumają że są wykorzystywani za miskę ryżu...

I może w wykorzystywaniu ludzi nie widzisz nic złego ale daruj sobie chociaż te żenujące teksty...
Bo sam nie chciał byś pracować za połowę swojego obecnego wynagrodzenia a tym bardziej słuchać tego typu tekstów od szefa który zatrudnił kogoś za połowę twojej
@Brunner: Desperaci? Akurat dorabiam sobię boltem w weekendy. 300-400zł po odciągnięciu paliwa/podatków/prowizji to takie minimum za nockę.

Druga sprawa jest taka, że jeszcze nigdy nie widziałem kursu 11km za 15zł. Nawet bez mnożników wychodzi 4zł za start + 11km*1,30zł + za czas 25min*0,25zł czyli ok. 25zł