Wpis z mikrobloga

@konsonanspoznawczy: W dawnych czasach pisałem magisterkę z efektywności podstawowych wskaźników i formacji technicznych, i wychodziło bez rewelacji. Można było oczywiście podrasować trochę wyniki przesuwajac okresy optymalizacji i testów, ale to już inna bajka ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
W dawnych czasach pisałem magisterkę z efektywności podstawowych wskaźników i formacji technicznych, i wychodziło bez rewelacji. Można było oczywiście podrasować trochę wyniki przesuwajac okresy optymalizacji i testów, ale to już inna bajka ( ͡º ͜ʖ͡º)


@konsonanspoznawczy: @zdzih: Znane formacje, z definicji nie mogą działać ;) (działać = mieć przewagę statystyczną, na dowolnym fragmencie danych)
Bo gdyby działały to były by uzywane przesz "wszystkich"
  • Odpowiedz
@konsonanspoznawczy @LowcaG: Nie mogą działać, bo gdyby działały to wszyscy by je stosowali. Każda strategia działa do momentu gdy stosuje ją niewielka liczba użytkowników. Gdy staje się powszechna przestaje działać, ponieważ gdy coraz więcej ludzi ją stosuje i przy określonych wskaźnikach podejmuje określone działania, to efekty są przeciwne do oczekiwanych. Zawsze kisnę z tego #!$%@? typu "formacja trójkąta gwarantuje podwójne wybicie przy średnich długookresowych w mediakrótkim okresie". To gadka
capoditutticapi - @konsonanspoznawczy @LowcaG: Nie mogą działać, bo gdyby działały to...

źródło: comment_fIPr7lCRJasestKwTFdjDG436RgKdedk.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Gimpson @zdzih @LowcaG @jankowski90 @capo_di_tutti_capi
Ja piszę właśnie licencjat o efektywności informacyjnej na rynku akcji i okazuje się, że badania potwierdzają ponadprzeciętny zysk już od lat 50’ po teraz (multum badań) z fundamentalnej analizy wskaźników cena/zysk i wartość księgowa/kapitalizacja. Wykazano też skuteczność strategii momentum, czyli opartej na trendzie, ale jeszcze się muszę upewnić czy na dzień dzisiejszy nadal są wystarczające przykłady empiryczne.
  • Odpowiedz
nawet od lat 40’ na podstawie badań Benjamina Grahama. Dobrze, że sobie uświadomiłem, że ostatnie badania efektu momentum mam z 1995 w mojej pracy. Będę musiał więc poszukać innych aktualniejszych przykładów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
nawet od lat 40’ na podstawie badań Benjamina Grahama. Dobrze, że sobie uświadomiłem, że ostatnie badania efektu momentum mam z 1995 w mojej pracy. Będę musiał więc poszukać innych aktualniejszych przykładów ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@konsonanspoznawczy: Mogę poznać te badania? I ich metodologię?
Bo jeżeli badano historię to zawsze znajdziesz (nawet na losowych danych) taką strategię która na tej historii jest "statystycznie" do przodu.
  • Odpowiedz
@LowcaG: N. Jegadeesh, S. Titman, Returns to Buying Winners and Selling Losers; Implications for Stock Market Efficiency, “Journal of Finance” 1993, Vol. 48, s.65-91.
Te badania polegały na symulacjach 30 różnych strategii momentum i okazało się, że w latach 1961-1989 wszystkie pozwoliły uzyskać wyższą stopę zwrotu, a najlepiej sprawdziły się 3-miesięczne strategie, które poskutkowały najwyższą stopą zwrotu dla kolejnych 12 miesięcy.
  • Odpowiedz
@LowcaG: Mnie nie męczysz, a wręcz pomagasz, bo dowiaduję się co mam jeszcze do dopracowania. Strategia polega na tym, że z indeksu, czy jakiegoś zbioru akcji dobiera się po prostu akcje, które zwyżkowały najmocniej i trzyma się w portfelu przez okres np. 12 miesięcy albo i mniej. Winner-loser polega na czymś prawie odwrotnym, że dobiera się te których akcje najmocniej spadły, ale trzyma się w dłuższym okresie, bo to się
  • Odpowiedz
@LowcaG, @konsonanspoznawczy ciekawa i merytoryczna dyskusja Panowie, trochę nie przystoi na standardy wykopowe :D

Z mojej bardzo kiepskiej pamięci wyciągnąłem jeszcze, że AF pokazała lepsze wyniki (brałem pod uwagę GPW), co ucieszyło mojego promotora, bo zajmował się właśnie AF. Z AT dobrze wychodziły właśnie próby złapania trendu.

Bo gdyby działały to były by uzywane przesz "wszystkich" a gdyby były przez nich uzywane to popyt/podaż tak by się kształtowały, że przetały by działać bo wszyscy też z definicji nie
  • Odpowiedz
Jeżeli przez działanie zdefiniujemy 100% skuteczność prognoz to w pełni się zgadzam. Jeżeli przez działanie rozumiemy stworzenie przewagi na innymi uczestnikami rynku tutaj można dyskutować.


@zdzih: tu wlasnie zachodzi pewne nieporozumienie, uzyskanie przewagi to wlasnie dzialanie. I juz wtedy by jej "kazdy" uzywal i stracila by tę przewagę.
  • Odpowiedz
@LowcaG Jeśliby przyjąć, że zjawisko efektywności informacyjnej zachodzi w pełni w rzeczywistości. Badania empiryczne z ubiegłego wieku pokazały, m. in. te które wymieniłem, pokazują, że hipoteza nie pokrywa się w 100% z rzeczywistością. Choćby możliwość uzyskiwania lepszych wyników z użyciem wskaźnika C/Z nie została zredukowana do 0 na przestrzeni kilkudziesięciu lat. To pokazuje, że skuteczne strategie, choć powodują odzew inwestorów, nie jest na tyle silny, aby te strategie zinternalizować w 100%
  • Odpowiedz