Wpis z mikrobloga

Nienawidzę jeździć w sobotnie poranki. Nawalone i naćpane julki i oskarki drą ryje, puszczają jakieś g---o z telefonu, robią bajzel, rozlewają p--o, cały tramwaj aż śmierdzi normicką imprezą. Fuj!
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach