Aktywne Wpisy
karetpoker +15
#polityka
Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, co Kolacja 13 października wyczynia.
Zanim zaczniecie, prostsze wykopki, na to odpisywać "sz matecki won" albo "słychać wycie", to apeluję, zastanówcie się najpierw.
Jak można sobie bredzić, że jedna z Izb SN "nie jest sądem"? Nikt tak nie stwierdził. Nawet TSUE (które nie ma w tej sprawie nic do gadania).
Jak można sobie decydować, że ten to normalny sędzia, a tamten to plugawy neosędzia i
Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, co Kolacja 13 października wyczynia.
Zanim zaczniecie, prostsze wykopki, na to odpisywać "sz matecki won" albo "słychać wycie", to apeluję, zastanówcie się najpierw.
Jak można sobie bredzić, że jedna z Izb SN "nie jest sądem"? Nikt tak nie stwierdził. Nawet TSUE (które nie ma w tej sprawie nic do gadania).
Jak można sobie decydować, że ten to normalny sędzia, a tamten to plugawy neosędzia i
![hlebak](https://wykop.pl/cdn/c3397992/hlebak_lA4DBYVWFa,q60.jpg)
hlebak +72
![hlebak - tucznika nadal boli wykop i boi sie natana
#danielmagical #famemma #primemm...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/78896ceb99fd96da21771666b11fa9f8094f601aab23dcd6c815b0e697e4fffc,w150h100.jpg?author=hlebak&auth=8275f73c3022cc9b2bb4a84bf979aac9)
i ta dwójka #lgbt jest tak dobijająca...
wzięli chyba z 2 odcinki temu psa ze schroniska [tak, wiem że to powtórki] jakiegoś starego, bo sobie ubzdurali że chcą, zostawili go u matki jednego, pies zdechł [facepalm] poryczeli, coś popieprzyli i teraz jest odcinek jak dzwonią do schroniska i chcą żarcie im oddać [facepalm] bo zostało, jeszcze kupują psom zabawki, obroże itd. [facepalm]
niby wiem że to jest reżyserka, ale litości... oni mieli tego psa dosłownie chwilę, marudził jeden drugiemu by wziąć psa, robili jakieś fejmy temu psu że taki fajny itd. i teraz nagle nie czują nic, nie chcom psa, ani nic
boże...
w ogóle wszyscy tam w tych 'królowych' są jacyś nie teges na głowę, mądrzą się, filozofują a w praniu wychodzi na to że są debilami
#zwierzaczki #psy #koty
Widać, nie są gotowi na kolejne cierpienie, w razie, jakby kolejny piesek miał umrzeć.