Wpis z mikrobloga

565 - 1 = 564
Morowe Jezioro (Pestilence Lake) | L | 160% | Valeska

Ta mapa to autentycznie #!$%@?. Strasznie ciężka i irytująca do grania.
SCREEN
Tutaj widać minimapę i mojego maina z ostatniego dnia gry.
Od razu widać, że staty niskie, arty kiepskie i armii mało.
Na mapie jest bardzo mało surowców i zarządzanie tym co mamy jest bardzo istotne.
Szczególnie, że zaczynamy z trzema zamkami (1 fort).
Mapa dla dwóch graczy + komputer. Czerwony zaczyna na trawie (zachód) z dwoma zamkami na północy i centrum pola, natomiast na południu jest miasto niebieskiego. Na śniegu ta sama sytuacja, niebieski ma dwa swoje miasta i czerwony jedno. Stąd nie opłaca sie rozbudowywac oddalonego miasta, gdyz szybko zostanie przejęte. Przejść do niego trzeba przez środek gdzie mamy dostępne 4 zamki w rogach centralnego pola. AI ma do dyspozycji 4 zamki na północy i północnym wschodzie (kamienna ziemia + bagno).
Irytujące w mapie jest to, iż każdy gracz ma dostęp w losowe miejsca na mapie jednostronnymi monolitami. Ponadto gracz komputerowy(fioletowy) jest broniony przez dwa antymagiczne garnizony z Rdzawymi i Błękitnymi Smokami co skutecznie przedłuża grę w nieskończoność. Ja jeszcze mialem taki niefart iż gralem na Conflux, więc każdy gówniak od bota wychodzil z dosyc zaawansowaną magią, na szczęście po szybkim pokonaniu niebieskiego udalo mi sie ogarnąć Kajdany Wojny, przejąć miasta w centrum od fioletowego który je porozbudowywał.
Ogólnie Valeska sama w sobie pozwolila mi wyczyscic wszystko co potrzebowalem i praktycznie biegalem Kusznicy + śmieci do czasu az sie przerzuciłem na anioly. Poza przeciwnikami to na mapie nie ma za bardzo gdzie walczyć, strażnicy są relatywnie słabi i bronią niewielkich ilości surowców i słabych artefaktów.
Nie polecam grać na 200% bo nie ma nigdzie złota aby się rozpędzić.
Osobiście mam wrażenie że mocno pomogło mi to, że niebieski grał inferno, więc pobudowałem w każdym bramę i mogłem teleportować się miedzy trawią i śniegiem. Mimo tego, było dużo zabawy w kotka i myszkę z przeciwnikami, szczególnie ze tak naprawdę nie bylo gdzie wyexpic innych bohaterów.
Jak ktoś zamierza grać, to istotnym jest pozbycie się niebieskiego aby zarabiac wiecej pieniedzy od fioletowego ktory jest wiecznie bezpieczny. NA MAPIE WYŁĄCZONE SĄ CZARY WROTA ŻYWIOŁÓW I LOT, wiec musimy pokonac te #!$%@? bramy. w 3 miesiącu to bylo okolo 35 rdzawych + 10 niebieskich - pomijając straty na spamujących czarami bohaterow confluxu to ta jedna walka wybila mi najwiecej wojsk, ze 20 AA, 300 gryfów, kusze, piki itd (wszystko czego nie widac na ww ss)

Ta mapa to #!$%@? w dupie, frustrująca, nie polecam xD

wołam @CarlGustavJung bo pytał o tipy nt mapy
-nie rozbudowywac oddalonego miasta,
-szybko odblokowac dwa miasta obok głównego (jedno jest blokowane przez creepy, drugie jest przeciwnika)
-szybko wyscoutowac centrum aby widac ruch fioletowego

powodzenia

#tysiacmaph3 #heroes3 #homm3
Pobierz
źródło: comment_o2a0RnulyySocbAgl1UW9ojZYQ2DHYnA.jpg
  • 6
Dzięki. Mi się udało oddalonym miastem, które rozbudowywalem, dość szybko przejąć i bohaterem stamtąd zająć te miasta obok drugiego gracza (u mnie komputer), i długo je otrzymywałem ale tylko dlatego, że fioletowy mnie nie atakował tam. Jednak gdy głównym mainem z chyba 15 hydrami natrafiłem na fioletowego z 45 archaniołami (albo tytanami, nie pamiętam już) to zrezygnowałem xd