Wpis z mikrobloga

Czy to prawda, że wyjeżdżając za granicę do małego miasteczka, pracując na normalnych warunkach jest się w stanie wynająć mieszkanie, kupić jedzenie, kupić sobie coś i jeszcze mieć oszczędności? #emigracja
  • 14
@Corsen: jakas porazka, licznik gazu na podlodze obok sofy, nie jestem pewien czy to zgodne z h&s?:), i ta mini kuchnia w rogu:)
ale cena wyglada za wszystko, + 100£ za gaz/prad/woda, i pewnie z 100£ council tax
@kaktusak ogólnie to pierwsza lepsza oferta z brzegu, chciałem tylko się dowiedzieć, czy jeśli nie jest napisane, że house share to czy takie oferty są za całość, czy pokój :-). Dzięki za wiadomość
@Corsen: To jakis dom (terraced house) podzielony pewnie na co najmniej dwa flaty, w tej ofercie sa dwa pokoje (jeden bedroom i ten lounge/kuchnia) + shower room wiec tu juz nie ma co share'owac:)
@kaktusak bo zastanawiam się bardzo intensywnie nad wyjazdem, jednak właśnie badam grunt na jakie koszty mieszkania muszę się przygotować, żeby nie musieć z kimś dzielić mieszkania :-). Jeśli faktycznie okaże się, że mogę sobie polepszyć warunki życia, to nic mnie nie trzyma w kraju
@Corsen: A myślisz że czemu tylu polaków #!$%@?ło za granicę i nadal to robi? No raczej nie dlatego bo zakochali się w innych krajach i kulturze. To oczywiste że dla lepszego życia i tak to prawda, za granicą żyje się po prostu lepiej, nawet jak robisz w gówno robotach a w tym chlewie obsranym gównem żyjesz ledwo od 10 do 10 jak nie masz jakiegoś dobrego wykształcenia albo jakiegoś konkretnego zawodu
@golagolagola na razie badam teren, ale jeśli miałbym wybierać miasto to na pewno coś małego, gdzie koszty życia są mniejsze.. Nie mam jakiegoś wykształcenia specjalnego, więc w branży nie mogę wybrzydzac. Wezmę co będzie.. Prawdopodobnie kierowca, ponieważ mam c+e