Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?ę, jaka to jest abstrakcja xD Poświęcić sobotę na to, żeby przyjechać do gawry białostockich żuli na spotkanie z grubym cukrzykiem mitomanem, suchym ćpunem bez kolan i menelem z rodu wyłudzaczy mieszkań. Wejść na ich śmierdzącą posesję po uprzednim wylegitymowaniu i uiszczeniu myta, płacić za zdjęcia i znosić humory herszta tych brudasów, dać sobą pomiatać i łapać ślinę Knura w zęby, jeszcze zostać #!$%@? za bramkę xD I to wszystko w imię czego? Ślepego fanboizmu? Chęci atencji? #!$%@? umysłowego?
Aż się człowiek zastanawia, czy takie osobniki mają chociaż odrobinę szacunku do samych siebie.
#kononowicz
  • 6
@HrabiaTruposz: powiem ci tak. Sam bym pojechal, gdybym mieszkal blisko. Wole to tak spedzac, niz siedziec przed pc na wykopie. A znoszenie humorkow knura to co z tego? Przeciez wiadomo, ze to tak wyglada i mialbym to w dupie, a niemialbym ani troche ubytku honoru.
Gorzej z ubraniami. Musialbym wziac najgorsze łachy.
Szczerze to w ktorys dzien bym tam pojechal. Gdybym mial czas, bo nigdy nie bylem, ale wiem, ze to