Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ile macie czasu dla siebie samego w ciągu tygodnia mieszkając razem z #rozowypasek ?

Chodzi o czas poświęcony na chwile samotności, naukę, rozrywkę, czy inne podobne czynności, ale bez uczestniczenia w nich różowego. Czas spędzony z innymi ludźmi też się liczy o ile służy własnej satysfakcji i nie spędza się go razem z różowym.

Pomijamy czas spędzany na przerwach w pracy, w środkach transportu, robiąc zakupy, czy wykonując prace domowe jak odkurzanie i sprzątanie. Nie wliczamy czasu spędzonego na kiblu. Można wtedy przesłuchać na słuchawkach coś z youtuba, czy chwile posiedzieć w internecie ale ciężko uznać to za czas dla siebie, bo jest się mocno ograniczonym i ciężko robić wiele innych rzeczy.

Ile w ciągu dni roboczycy i weekendów macie tego czasu? Możecie również opisać kiedy go macie, czy na przyklad wstajecie wcześniej rano, czy w nocy siedzicie dłużej i później chodzicie spać opiszcie jak to u was wygląda

#zwiazek #zwiazki #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 6
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ilość czasu zależy od tego jakie mamy w danym momencie potrzeby, czasem chcemy spędzić cały dzień razem a czasem nie. W ciągu dni roboczych mamy mało wolnego czasu, ale wieczorami zawsze minimum 1,5h każde z nas czyta, przegląda coś w internecie, medytuje czy uczy się czegoś. W weekendy jest proporcjonalnie więcej czasu na pobycie z sobą samym. Jesteśmy ortodoksyjnymi introwertykami ( ͡° ͜ʖ ͡°) więc nie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: zawsze jest albo coś ważnego w domu do zrobienia (czyli jej fantazje remontowo wystrojeniowe) albo trzeba gdzieś pojechać, na zakupy czy coś... Oczywiście ma prawo jazdy, ale to biedne stworzenie potrzebuje asysty do wszystkiego, bo albo #!$%@? albo będzie robić nieporadnie i długo. Godzina dziennie to jest maks + pół godziny w WC.

Tak, właśnie siedzę na kiblu.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Od lat moja żona ma taką pracę, że tydzień jest, tydzień jej nie ma, albo jest od czwartku wieczora do poniedziałku... I szczerze mówiąc, dostateczną ilość czasu spędzanego osobno, tylko dla siebie uważam za jeden z powodów dla których przez 20 lat nie mieliśmy kryzysu w małżeństwie.
  • Odpowiedz