Wpis z mikrobloga

Don’t store it in any password manager.


@handshake: Z tym się nie zgodzę. Keepass na linuxie bootowanym z CD lub pendriva offline + odpowiedniej długości hasło. Następnie gotowy zaszyfrowany plik przenosimy na chmurę i mamy lepsze zabezpieczenie na wypadek pożaru niż jakieś bawienie się w nanoszenie seedu na metalową blaszkę w postaci cryptosteel którą zawsze ktoś może znaleźć - np strażak w zgliszczach xD
  • Odpowiedz
@handshake: Klasycznie po szpiegowsku. Wez ksiazke lub slownik, wyrazy z seeda zamien na numery stron/wiersza, zapisz sobie potem tak powstale ciagi liczb gdzie popadnie jako rzekome numery kont/faktur/totolotka, nie chowaj ich specjalnie, nie zabezpieczaj haslem, po co maja wzbudzac podejrzenia. Na koniec zapamietaj tytul ksiazki.
  • Odpowiedz