Aktywne Wpisy
Drevnykocur +779
GrammarNazi +77
Mam żonę, syna, bardzo ich kocham. Mam też jakichś dwóch kumpli z którymi się spotykam raz na pół roku.
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje
Otóż sprawa dalej wygląda tak, że jeden z tych, którzy mnie przytrzymywał i uniemożliwiał podążanie za sprawcą został zatrzymany przez policję. Szef wycenił szkody na 10k netto za samo poszycie zewnętrzne paki, złożyliśmy zeznania na policji oraz wniosek o ściganie, do poniedziałku musimy donieść kosztorys napraw, co na pewno zrobimy. Teraz mam takie konkretne pytanie, bo wydaje mi się, że od strony uszkodzenia samochodu zrobiliśmy wszystko jak należy, lecz, czy ja, jako poszkodowany mogę jeszcze coś działać w tym kierunku? Przez nich pracę skończyłem grubo ponad 4h później niż zazwyczaj, narazili mnie na duży stres, naruszali moją przestrzeń osobistą, uniemożliwiali mi swobodne przemieszczanie się, oraz podążanie za sprawcą, próbowali mi wyrwać telefon z ręki oraz przekupić mnie, bylebym nie wzywał policji. Więc Mireczki, co mogę zrobić?
#kiciochpyta #prawo #krakow ##!$%@? #anglia
Nie mogę edytować
@Given: xDDDD
ale dobrze dojechać tych patoli nawet na 100k
Że stres, że się boisz - coś w ten deseń.
No i oczywiście naruszenie nietykalnosci.
Komentarz usunięty przez autora
Policja: SpRaWa UmOrZoNa
Komentarz usunięty przez autora