Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Przeglądam sobie fb starych znajomych ze szkoły, dziewczyn z którymi spotkałem się kilka razy lub z którymi długo utrzymywałem kontakt swojego czasu i poczułem, że ja stoję w miejscu a inni poszli do przodu. Mój rocznik i młodsi, których znałem ze szkoły.. ciągle mam ich przed oczami jako niedojrzałych, ciągle wygłupiających się - mają narzeczone/go lub po ślubie, czasem jakieś dziecko (wcale nie wyglądają z tego powodu na smutnych jak to wykopowi eksperci od związków by stwierdzili). Po prostu poszli do przodu, kilkuletnie związki, kolejne etapy, wspólne wyjazdy, pewnie zbierają na wspólne domy, generalnie cały czas do przodu.. to samo dziewczyny, z którymi chodziłem na randki, każda znalazła już jakiegoś typka na stałe i tak sobie żyją. Coś ze mną nie tak, mam 25 lat i nie potrafię iść do przodu za nic. Nawet nie mam dziewczyny. Nie wyobrażam sobie żeby wiązać się z kimś na stałe tylko dlatego, że dobrze się z nim dogaduje i spotykamy się już długo. Tak to zazwyczaj wygląda wśród znajomych - wspólna szkoła/wyjazd/zajęcia/znajomi i okazuje się że spędzają czas dłużej ze sobą i tak miją kilka lat i nagle BAM ślub. Może jestem niedojrzały ale tak nie potrafię. Nie twierdze, że nie powinni tak robić, bo robią tak i jakoś są szczęśliwi a ja nie. Nie jestem szczęśliwy, pracuje, siedzę na kompie, wieczorem piwo i tak leci. Nie uważam się za brzydkiego, jestem wysportowany. Po prostu czuje w środku jakąś pustkę. Niby śluby czy dzieci w wieku 20-25 lat są wyśmiewane ale to oni są szczęśliwi tak na prawdę...

#smutek #depresja #tfwnogf #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: Myślę, że druga strona myśli tak samo o ludziach, którzy żyją w taki sposób jak Ty. Jesteś zupełnie wolny, nie ograniczają Cię związki, zobowiązania wobec drugiej osoby i rodziny, nie masz dzieci ani całej rodziny na swojej głowie. Masz o wiele więcej wolnego czasu i tą swobodę, którą oni nie koniecznie mają.
Pewnie są szczęśliwi, ale założę się, że nie jedna z takich osób chciałaby, chociaż na jakiś czas zamienić
@AnonimoweMirkoWyznania: wiesz, to ze ktoś podróżuje, zbiera na dom, bierze ślub, czy ma dzieciaka, nie zmienia ich tak bardzo. Mogę się założyć, że w środku są tak samo niedojrzali jak byli, po prostu trochę podrośli. A ty rób co chcesz, jeśli to nie związek, to może wolontariat? Jakieś większe przedsięwzięcie, dzięki któremu będziesz mógł zapewnić pustkę?
@AnonimoweMirkoWyznania: to co ludzie pokazują na FB podziel przez 2. Wiadomo, że każdy tam pokazuje tylko najlepsze zdjęcia. Jak laska coś umieszcza to wiadomo, że była wcześniej u fryzjera i wciągnęła brzuch:) jak koleś lansuje się naprawdę super bryka to ... z wypożyczalni ;)