Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć Mircy! Znalazłem się w niecodziennym położeniu. Od dzieciństwa mam chrapkę na filmowanie, to mój konik, ogromna ambicja i być może i talent, kto wie? Co do jednego jestem pewny - to jest tym co powinienem robić w życiu.
Jestem zainteresowany sztuką kompozycji obrazu i dźwięku, a także wszystkim co może stać się narzędziem w jej kreacji. Nieobca jest mi podstawowa wiedza na temat fotografii, pracy z lampą błyskową czy światła, a także znajomość optyki i zagadnień technicznych, planu filmowego, sztuki operowania kamerą, montażu, postprodukcji, kompresji, czy grafiki wektorowej, także pracy z RAW. Nie jest dla mnie tajemnicą budowanie napięcia w pełnym ujęciu, ni dynamiki w kadrze. Statyw, slider, kamizelka z rigiem, gimbal - są dla mnie jak klocki dla małego dziecka. Kręci mnie scenariopisarstwo, kręci mnie scenopis, reżyseria i produkcja. Zamierzam kiedyś produkować własne pełne metraże, mam garść tematów do omówienia i kilka idei do przekazania.
Tutaj zaczyna się jednak sytuacja niecodzienna, bowiem brakuje mi praktyki. Filmówka to marzenie nie do spełnienia, jestem więc samoukiem. Nie mam "papiera" i to chyba źle, słyszałem, że jest bardzo bardzo ważny. Nawet ważniejszy niż umiejętności. Brakuje mi własnego sprzętu, z którym mógłbym podszlifować i utrwalić moją wiedzę. Brakuje mi prac własnych, gdyż bez sprzętu ciężko kręcić. Nieprędko będzie mnie na niego stać, kończy mi się czas i pieniędzy mało, trzeba przetrwać w pierwszej kolejności. Nie mam też portfolio, w którym mógłbym coś pokazać, wyjść do ludzi. Tak też błędne koło się zamyka, nikt nie wierzy w nic na słowo i cała ta ambicja, pasja - kurzy się w piwnicy.
Szukam możliwości wykazania się w temacie, możliwości pracy z filmem, z fotografią, sprzętem, montażem. Mogę zacząć i od miotły w studiu, byle w studiu, nie w fabryce, chyba, że w fabryce marzeń.
Ktoś podrzuci dobrą radę, czy da się coś jeszcze w tym kierunku zrobić? Czy już tylko pozostało czekać i mieć nadzieję, że ktoś zatrudni kogoś w ciemno nie będąc pewnym?

#pracbaza #szukampracy #film #fotografia #pasja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 8
Zacznij nagrywać filmy krótkometrażowe albo pełne metraże telefonem (w taki sposób kręcą nawet cenieni reżyserzy np. Steven Soderbergh) i wyślij swoje produkcje na konkursy czy festiwale filmów amatorskich. Możesz też szukać okazji zagrania w filmach jako statysta i tam poznawać ludzi zajmujących się filmami. Możesz też szukać ofert pracy jako asystent przy produkcjach filmowych czy zleceń na reklamy albo teledyski, by zdobyć doświadczenie. Jeśli nie możesz się kształcić na studiach to może
@AnonimoweMirkoWyznania: Po prostu zacznij kręcić. Jest mnóstwo sprzętów tanich w zakupie dających dobrą jakość obrazka. To po pierwsze. Po drugie. Co chcesz kręcić? Teledyski? Odezwij się do zespołu, rapera, kogokolwiek, że zrobisz im klip po kosztach wynajmu sprzętu i zrób. No właśnie - nie musisz mieć sprzęt.
u. W większości miast masz rentale, wypożyczalnie z płatnością dobową. Chcesz montować? Napisz na jakiejś grupie facebookowej, że zmontujesz jakiś materiał za półdarmo. Współcześnie