Wpis z mikrobloga

Mała piosenka o cenzurze
Adam Zagajewski, Wiersze wybrane

Tyś jest, cenzuro, wcale nie taka straszna
Nie kazamaty, ani krople słonej wody
Co płyną po ciemnych i kamiennych ścianach,
Nie świst pejcza i krwawe zaklęcia
Tylko słońce w firankach, jesionowe biurko,
Wesoło gwiżdże czajnik, kawy domowy zapach
W kątach się rozpiera i słychać wysoki
Perlisty śmiech zażywnej urzędniczki
Która trzyma w ręku zwyczajne nożyczki.

#poezja #gruparatowaniapoziomu #sztuka
#niezlasztuka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wołam:
@kapuczina_corki_somsiada @pani_doktor_od_arszeniku @SnowFox @scruffy-duffy @dwanadwa @Pitaq @Hoverion @meeskond @mull @moby22 @medykydem @WujekGraczyk @Berkas @My-serotonin @bon-bon @hugoprat @avatar @Agaress @marcel_pijak @MK-Ultra @teflon_z_patelni_mi_smakuje @Magiczny_Mateusz @Lizus_Chytrus @powsinogaszszlaja @Crab_rave @NoMercyIncluded @genesis2303
Pamięci Zbanowanych [*]
kaosha - Mała piosenka o cenzurze
Adam Zagajewski, Wiersze wybrane

Tyś jest, cenz...

źródło: comment_oPHAxK3zx6xM9lTFwRaSPhfCLD2QsjH1.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@kaosha: ...ale usta, na wszelki wypadek też mogłeś zasłonić, bo komuś mogą kojarzyć się z pornografią czy inną nieobyczajnością :/
( ͡° ͜ʖ ͡°)

A wiersz przedni - zażywna urzędniczka w końcówce rozwala system.
  • Odpowiedz