Wpis z mikrobloga

Mireczki, 40 minut drapania i o to co mi pozostało.. Chyba źle do tego podszedłem, jednocześnie jestem trochę zaskoczony, bo już kilka tego typu naklejek usunąłem i zawsze schodziła praktycznie w jednym kawałku, usunąłem resztki kleju i było dobrze, a tu zonk i do tego jeszcze pozostała na szybie ta cienka, widoczna warstwa naklejki, co robić dalej?
#motoryzacja #pytaniedoeksperta
KapitanPolska - Mireczki, 40 minut drapania i o to co mi pozostało.. Chyba źle do teg...

źródło: comment_vrzcwBp476fEcYNoL4gGa3l4LwZNTXl9.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@KapitanPolska: ja zawsze dawałem radę gorącą wodą z płynem, ew podgrzewać jeszcze suszarką od drugiej strony... Chociaż przy tej pogodzie jak postawisz na 30min w słońcu to myślę że temperatura będzie odpowiednia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@KapitanPolska i tak Ci nieźle poszło. Te pierwsze naklejki, przed 2004 są okropnie ciężkie do zdarcia. U mnie benzyna ekstrakcyjna nie pomogła i zostawiłem tak bo nie chce sobie szyby zarysowac. Naklejka z 2009 natomiast, poszła pięknie w 10minut.
  • Odpowiedz
@KapitanPolska: Podałem ci chyba najlepszy sposób na usunięcie tego dziadostwa. Suszarka rozgrzeje klej tylko nie grzej za mocno bo szyba pęknie. I powoli zdrapuj . Resztki kleju aceton a jeżeli masz to delikatnie na szmatkę zmywacz do hamulców.
  • Odpowiedz