Wpis z mikrobloga

@fruberuber: @MiotaNimJakSzatan: To nie jest zwykłe osiedle mieszkaniowe tylko kolonihaver czyli coś takiego ala nasze ogródki działkowe. W założeniu nikt tam nie mieszka na stałe, co najwyżej w miesiącach wakacyjnych. Te domki są bardzo małe i dlatego jest tam tak dużo zieleni wokół bo to no, ogródki działkowe, ma być zielono. To działa na zasadzie płacenia czynszu i zarządca się zajmuje dbaniem o części wspólne. W okolicach Kopenhagi jest całkiem
  • Odpowiedz
tak wielki teren stracony, a każdy działka taka, że stolik z krzesłami się nie zmieści. Tragedia.


@NoMoRe: Ale każdy ma tyle samo i nikt nie czuje sie gorszy. Przecież żołądki wszyscy mamy takie same
#pdk
  • Odpowiedz