Wpis z mikrobloga

@Qontrol: mój kot też tak sobie chodził, tylko, że robił to gdy nikt nie patrzyl bo inaczej był od razu zabierany, aż wreszcie spadł z 3 piętra, skończyło się tylko na połamanej łapie, ale operacja i drut był. Lepiej dmuchać na zimne i uważać.