Wpis z mikrobloga

@kendi: Po prostu piszesz o ubraniach i na ile je wyceniasz, dzwoni do ciebie agent firmy, przyjeżdża, robi im zdjęcia i sprawdza. Potem albo zgadzasz się z ich wyceną albo nie xD
  • Odpowiedz
  • 0
@kendi ja znalazłem po metce w sieci cennik i tak przedstawiłem, to na co miałem paragon szło bez zająknięcia... Fotka uszkodzeń i żadnych rzeczoznawców.
  • Odpowiedz