[Polanin]

Ciągle znajduję informację o tym, że pręty sterujące miały zakończenia z grafitu, ale nigdzie nie znalazłem choćby komentarza dlaczego zastosowano taką konstrukcję? Rozumiem, że był to błąd konstrukcyjny i był jednym z czynników, które wywołały katastrofę, ale po co te pręty zakończono grafitem?
#czarnobyl #atom #energetykajadrowa

[ApacerPL]

@Polanin: taka konstrukcja i brak informacji o innych możliwościach które w następnych latach po badaniach wyszły

[e.....a]

@Polanin: to nawet nie do końca był bład konstrukcyjny, przy normalnym działaniu nie byłoby problemu. A według raportów INSAG, te końcówki były po to, żeby ułatwić sterowanie reaktorem , bo między grafitowym czubkiem a resztą pręta jest wększa różnica w reaktywności niż między prętem z boru a wodą. Po prostu w ten sposób reaktor lepiej odpowiadał na sterowanie.

[H.....o]

@Polanin: grafit jest śliski i zastosowano go by pręty łatwiej wślizgiwały się do rdzenia, ale jako że w tym reaktorze woda nie była moderatorem tylko chłodziwem, to w początkowej fazie grafit powodował impuls cieplny, ponieważ w jego obecności neutrony spowalniają i rośnie prawdopodobieństwo zderzenia z jądrem atomu rozszczepialnego. I tego właśnie personel nie był świadomy.

[RisingKnee]

@Polanin: w serialu mówili że tak było taniej ale niestety nie było więcej detali

[markedone]

@Hans_Olo:

grafit jest śliski i zastosowano go by pręty łatwiej wślizgiwały się do rdzenia

Nie, ta część grafitu będąca częścią prętów kontrolnych jest w osłonce stalowej i to nie jest jego zadanie.

@Polanin: Prawie

[paniczhrabi]

@Polanin: |%‰

[Polanin]

@ApacerPL: @e-w-a: @Hans_Olo: @Hans_Olo: Dzięki za odpowiedzi.
@markedone: To dużo wyjaśnia, bo tak jak zauważyłeś myślałem, że to są same końcówki, a pręty były nimi zakończone np. z powodów technologicznych. Jakieś mechaniczne zabezpieczenia czy coś podobnego. A to było specjalnie dodane, ale nikt nie przewidział, że mogą zadziałać inaczej niż planowano. Albo wiedział, ale stwierdził "jakoś to będzie, ja się nie będę

[sunny-d]

@Hans_Olo: Nie rozumiem jednego. W jaki sposób ryzyko zderzenia ze sobą czegoś co wolniej się porusza jest większe niż tego co się rusza o wiele wiele szybciej?

[H.....o]

@sunny-d: tak. Zdecydowanie. Analogicznie, jeśli wpuścisz do galaktyki jakikolwiek obiekt z zewnątrz po bezkolizyjnej trajektorii o prędkości a i spowolnisz do prędkości b bez zmiany kursu, tym większe przemieszczenia gwiazd się w tym czasie dokonują i zwiększa się ryzyko zderzenia.

[sunny-d]

@Hans_Olo: Czyli kluczowym czynnikiem jest zmniejszenie prędkości bez zmiany kursu a po drugie - zwiększone przyciąganie przy mniejszej prędkości?

[H.....o]

@sunny-d: hmm, nie wiem czy dobrze mnie rozumiesz. Weź sobie wahadło, rozhuśtaj je i staraj się szybko przesunąć rękę przez jego trajektorię, by w nie nie uderzyć. A następnie zrób to samo wolniej.

[sunny-d]

@Hans_Olo: teraz rozumiem, dzięki!

[H.....o]

@sunny-d: oczywiście do tego dochodzą oddziaływania między cząstkami, ale neutrony akurat mają taką właściwość, że ignorują pola. Dopiero oddziaływania słabe mogą je przyciągnąć na co potrzeba właśnie zderzenia z jądrem.

[Polanin]

@Hans_Olo: A to nie jest tak, że szybkie neutrony to głównie zderzenia sprężyste? Ponieważ mają zbyt dużą energię to odbijają się od jąder. Przy mniejszych energiach przy zderzeniu biorą górę oddziaływania słabe i neutron zostaje związany w jądrze. Przynajmniej takie tłumaczenie kojarzę.

[Polanin]

@Hans_Olo: @sunny-d: Znalazłem dość wyczerpująco, ale także całkiem prosto wytłumaczony cały proces. Moment krytyczny jest opisany ok. 15:56:
https://youtu.be/q3d3rzFTrLg?t=955