Wpis z mikrobloga

@Barakun91: Ja to widzę jeszcze inaczej - ci ludzie to są menele i przede wszystkim lenie. Wyprowadzka, czy wyrzucenie Majora to kupa roboty, z ich punktu widzenia. Oni potrafią przez tydzień chwalić się koszeniem trawy, czy rąbaniem drewna, co dla normalnego człowieka jest pracą na jedno popołudnie i do zapomnienia, bo następnego dnia robi się coś innego. Spakowanie Majora, ogarnięcie tego wszystkiego, znalezienie mieszkania, wprowadzenie się, to tak naprawdę ilość pracy,