Wpis z mikrobloga

a jeśli jego umiejętnością radzenia sobie z problemami wlasnie jest opio? Wezmie, zluzuje, zdystansuje się od problemu, przemyśli, prześpi się i będzie git.


@LadniePieknie: nie jest. Po to człowieka wyposażono w różne mechanizmy obronne, żeby z nich korzystał. Zwykłe ćwiczenia oddechowe mogą pomóc - mi pomogły z nerwicą i napadami paniki.
@Bellie: rozumiem do czego pijesz i w sumie ten post napisałem pół żartem, pół serio, ale idąc dalej tą logiką można powiedzieć, że po to natura dała nam sen żebyśmy nie pili kawy. Cały czas ewoluujemy i człowiek zawsze będzie się starał ograniczyć nieprzyjemne odczucia / zminimalizować ból czy smutek i to jest naturalne, leży w naszej naturze. Czy używanie opio jest następnym krokiem ewolucji? XD raczej nie, ale jeśli ktoś